„Jazda!” – Mateusz Gamrot otwarty na walkę z Drewem Doberem
Mateusz Gamrot wyraził pełną gotowość na pójście w oktagonowe tany z byłbym zawodnikiem Top 15 wagi lekkiej Drewem Doberem.
W drodze do zeszłotygodniowej walki ze Scottem Holtzmanem w ramach gali UFC on ABC 2 Mateusz Gamrot zdradził, że ma już na oku kolejnego rywala, z którym chciałby skrzyżować pięści, jeśli pokona Amerykanina.
Rozbiwszy koncertowo Holtzmana – ustrzelił go w drugiej rundzie zawodów, odnosząc pierwsze zwycięstwo w oktagonie amerykańskiego giganta i pierwsze w karierze zwycięstwo przez nokaut – Gamrot wskazał swój kolejny cel.
– Mam do niego dużo szacunku, ale teraz chcę walczyć z Nasratem Haqparastem z Niemiec – powiedział Mateusz podczas konferencji prasowej po gali. – Uważam, że to będzie bardzo dobre zestawienie.
Czy jednak mogący pochwalić się bilansem 5-2 w UFC Nasrat Haqparast zaakceptuje wyzwanie ze strony Polaka, nie do końca póki co wiadomo. Medialna aktywność afgańskiego Niemca wskazuje na to, że zdecydowanie bliżej jest mu do konfrontacji z Johnem Makdessim.
Gamer tymczasem wyraził też gotowość na inny pojedynek. Odpowiedział mianowicie na wpis jednego z użytkowników Twittera, który zasugerował starcie Polaka z Drewem Doberem
– Jazda! – podsumował jednoznacznie kudowianin.
Let’s go 🔥🔥🔥
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) April 12, 2021
Drew Dober walczy pod sztandarem UFC od 2013 roku. Stoczył w oktagonie amerykańskiego potentata piętnaście walk, zwyciężając dziewięć z nich. Co ciekawe, w styczniu ubiegłego roku szybko i brutalnie znokautował właśnie Nasrata Haqparasta. Przez kilka miesięcy zeszłego roku znajdował się w czołowej piętnastce wagi lekkiej.
Ostatniego występu 32-letni Amerykanin miło wspominał jednak nie będzie, bo podczas marcowej gali UFC 259 został zdominowany zapaśniczo i poddany w trzeciej rundzie przez Islama Makhacheva.
Trenujący wspólnie z między innymi Justinem Gaethje Drew Dober to przede wszystkim zawodnik stójkowy, który rozstrzyga swoje walki pięściami i kopnięciami. Podobnie jak Mateusz Gamrot, ma na swoim koncie zwycięstwo ze Scottem Holtzmanem, którego pokonał jednogłośną decyzją na początku 2016 roku.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Podoba mi się to zestawienie.