Jan Ciepłowski niejednogłośnie lepszy od Vitaliya Yakimenki na FEN 57
Jan Ciepłowski nadal niepokonany – Polak pokonał Vitaliya Yakimenkę podczas gali FEN 57.
Jan Ciepłowski (8-0) po bardzo wyrównanej walce pokonał Vitaliya Yakimenko (9-2) podczas gali FEN 57 w Piotrkowie Trybunalskim.
W pierwszej rundzie obaj zawodnicy byli niezwykle elektryczni na nogach, ale ostrych wymian było niewiele. Ciepłowski głównie kopał, podczas gdy Yakimenko atakował w krótkich zrywach. Ukrainiec dwukrotnie przewrócił Polaka. Z góry zrzucił kilka uderzeń, choć Ciepłowski był bardzo aktywny z pleców, szukając powrotu na nogi, poddań.
W rundzie drugiej karty w stójce rozdawał Jan. Hasał do boków, świetnie doskakując z pojedynczymi uderzeniami, zaskakując Vitaliya. Na niespełna dwie minuty przede końcem Ukrainiec sfinalizował obalenie, trzymając Ciepłowskiego na dole do końca – ale nie wyprowadził większej ofensywy.
Do ostatniej odsłony Polak podszedł taktycznie, świadom, że prowadzi na kartach sędziowskich – z uwagi na otwartą punktację. W stójce unikał wymian, a w parterze – bo Ukrainiec sfinalizował obalenia – walczył defensywnie.
Sędziowie wskazali niejednogłośnie na Jana Ciepłowskiego w stosunku 2 x 29-28, 28-29.
Dla reprezentanta łódzkiego Zenitha była to ostatnia walka pod sztandarem FEN. Po zwycięstwie zapowiedział on marsz do UFC.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.