Błachowicz zdradził powód absencji w starciu z Rakiciem, wskazał wstępny termin powrotu – jest odpowiedź Serba!
Jan Błachowicz zabrał głos po tym, jak gruchnęły doniesienia o odwołaniu jego marcowej walki z Aleksandarem Rakiciem.
Późnym wczorajszym wieczorem świat MMA dobiegły hiobowe wieści o odwołaniu walki Jana Błachowicza z Aleksandarem Rakiciem, która miała uświetnić galę UFC Fight Night, zaplanowaną na 26 marca w Columbus. Z zawodów zmuszony był wycofać się polski zawodnik, który doznał bliżej nieokreślonej kontuzji.
Dziś rano były mistrz kategorii półciężkiej zabrał głos w temacie, wyjaśniając powód swojej absencji oraz zdradzając przybliżony termin powrotu.
– Mam dla nas złe wieści – napisał cieszynianin w mediach społecznościowych. – Niestety, nie pojawię się 26 marca w oktagonie na UFC Columbus. Kontuzja kręgosłupa w odcinku szyjnym uniemożliwiła mi przygotowania na obciążeniach, jakich wymaga okres startowy. Muszę się naprawić.
– Na szczęście, obejdzie się bez operacji i cały proces rekonwalescencji oprze się na rehabilitacji. Pomoże mi w tym zespół z Rehabilitacja Łomianki. Szybko postawią mnie na nogi i za kilka tygodni wrócę na pełne obroty.
– Mam nadzieję, że moje starcie z Rakiciem zostanie przeniesione i spotkamy się w oktagonie jeszcze w pierwszej połowie 2022.
Jan Błachowicz był ostatnio widziany w oktagonie w październiku ubiegłego roku, ale swojej ówczesnej tamże wizyty miło nie wspomina. W walce wieczoru gali UFC 267 w Abu Zabi przegrał bowiem przez poddanie z Gloverem Teixeirą, tracąc tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Aleksandar Rakić szybko odniósł się do wpisu Polaka, potwierdzając pełną gotowość na przełożenie walki na późniejszy termin.
– Wracaj szybko do zdrowia i szybkiej rehabilitacji – napisał. – Do zobaczenia później w tym roku. Najlepszego!
Aleksandar Rakić znajduje się na fali dwóch zwycięstw – z Anthonym Smithem i Thiago Santosem.
Nie wiadomo póki co, w jakim terminie odbędzie się polsko-serbskie starcie, jeśli do zdania obu zawodników przychylą się matchmakerzy UFC.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.