UFC

Jan Błachowicz uważa, że Jon Jones „trochę boi się” Toma Aspinalla, wyjaśnia, dlaczego Amerykanin chce walki z Alexem Pereirą

Jan Błachowicz zabrał głos na temat medialnej narracji Jona Jonesa, który wzbrania się rękami i nogami przed starciem z Tomem Aspinallem.

Od kilku dobrych miesięcy mistrz wagi ciężkiej UFC Jon Jones publicznie, w blasku fleszy plami ordynarnie nogawkę, migając się jak zły od unifikacyjnej walki – jedynej sportowo logicznej – z tymczasowym czempionem Tomem Aspinallem.

Amerykanin a to twierdzi, że Brytyjczyk na taką walkę nie zasługuje, a tu niechęć do niej uzasadnia życzeniową jakoby postawą Aspinalla. Chętnie podkreśla też, że starcie z Brytyjczykiem nic mu nie daje, przypominając też, że jest on młodszy i cięższy.

Bones garnie się natomiast do konfrontacji z rozdającym karty w wadze półciężkiej i okolicznościowo przebąkującym o migracji do dywizji królewskiej Alexem Pereirą.

Skąd taka postawa Amerykanina? Jego niedoszły swego czasu rywal – wymienili się kiedyś ostrymi spojrzeniami w blasku fleszy – Jan Błachowicz nie ma większych wątpliwości.

– Myślę, że robi to, bo Alex Pereira jest teraz wielką gwiazdą w UFC – powiedział Polak w rozmowie z portalem MMAFighting. – Wszyscy go kochają. Wie, co robi.

– Uważam jednak, że powinien teraz walczyć z Aspinallem, ale trochę się go boi – bo to ktoś, kto może go zatrzymać i pokonać. Myślę, że wyobraża sobie, że w walce z Pereirą może go obalić, skontrolować. Z Aspinallem nie byłoby to takie łatwe.

– Może chce tej walki z Pereirą, bo wierzy, że jej nie przegra, a potem zakończy karierę. Nie wiem. Trzeba jego pytać, nie mnie. Ale powinien walczyć z Aspinallem.

Sternik UFC Dana White zapewnił kilka tygodni temu, że do walki Jona Jonesa z Tomem Aspinallem dojdzie w 2025 roku. Dał jasno do zrozumienia, że wymagania finansowe Bonesa nie staną jej na przeszkodzie.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

– Oczywiście, że dla Jona Jonesa walka z Aspinallem byłaby bardzo ciężka – podsumował Błachowicz. – Dlatego uważam, że wie, co się wydarzy. Dlatego w ogóle nie mówi o tej walce. No ale może mają jakiś plan na to, może jak pieniądze będą się zgadzać, to dojdzie do tej walki.

Poniżej video-podsumowanie ostatnich wydarzeń na polskiej i światowej scenie MMA – między innymi o rozstaniu Adriana Bartosińskiego z grupą Artnox czy najnowszych wieściach dotyczących marcowej rozpiski UFC w Londynie.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button