Polskie MMAUFC

Jan Błachowicz po trudnym i sennym boju pokonał Jacare Souzę w Sao Paulo

Jan Błachowicz po trudnej, wyrównanej i nieszczególnie emocjonującej walce pokonał w Sao Paulo Jacare Souzę.

W walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 22 w Sao Paulo, która zdecydowanie nie zachwyciła fanów zebranych w hali i przed telewizorami, Jan Błachowicz (25-8) pokonał niejednogłośną decyzją debiutującego w wadze półciężkiej Ronaldo Jacare Souzę (26-8).

Jacare od początku z przyruchami. Janek kopie na kolano, potem na głowę. Souza naciera, Polak kontruje lewym, ale pruje powietrze. Brazylijczyk nurkuje do nóg Błachowicza, szukając obalenia. Nasz zawodnik dobrze jednak broni się na siatce. Souza szuka podchwytów, haczeń, ale Błachowicz utrzymuje się na nogach pod siatką. Minęły dwie minuty. Kolana na korpus w wykonaniu Błachowicza, który nadal pozostaje na siatce. Nasz zawodnik w końcu rozrywa klincz, wracamy na środek. Souza z prostym na korpus i lowkingiem. Janek czai się. Smaga łydkę Brazylijczyka, dokłada lewego prostego, ale Souza ładnie go unika. Wewnętrzne niskie kopnięcie Błachowicza. Polak szuka kopnięcia na głowę, ale Jacare blokuje. Brazylijczyk wpada z ciosami, inkasuje kontrę podbródkiem, ale zamyka Janka na siatce. Klincz. Cieszynianin wykorzystuje odrobinę swobody na krótkie uderzenia, kolana. Brazylijczyk nadal jednak trzyma go na ogrodzeniu. Krótki łokieć Polaka. Pół minuty do końca. Souza trzyma naszego zawodnika do końca na siatce.

Błachowicz rozpoczyna drugą rundą kopnięciami na korpus i ciosami, ale inkasuje mocną kontrę prawym overhandem. Pozostajemy na środku. Niskie kopnięcia Polaka. Ładne proste w wykonaniu Błachowicza. Ostra wymiana! Lowking za lowking. Janek opędza się od nacierającego rywala jabami, trafia lowkingiem. Ładna kontra prawym w wykonaniu Brazylijczyka. Kolejne niskie kopnięcie autorstwa cieszynianina. Nasz zawodnik zmienia pozycję na odwrotną, ale cofa się prosto na siatkę, tam przyszpilony do niej przez Souzę. Dobrze broni się przed próbami zapaśniczymi Brazylijczyka, ale nie jest w stanie się wydostać. Połowa rundy. Stompy w wykonaniu Souzy. Brazylijczyk atakuje korpus krótkimi ciosami. W końcu Janek wydostaje się i wracamy na środek oktagonu. Kopnięcia na korpus z obu strony. Akcji niewiele. Obaj zawodnicy czają się, czyhają na swój błąd. Dobra seria Polaka. Przy kolejnej Souza szuka kontry prawym, ale nie trafia. Ostra wymiana – obaj trafiają. Tempo niespieszne, senne. Błachowicz zmienia pozycję na odwrotną, ale gdy tylko to robi, Souza od razu zachodzi jego wykroczną nogę. Polak strzela obrotówką, ale Panu Bogu w okno. Koniec rundy.

Dobry łydking Polaka w pierwszych sekundach trzeciej odsłony. Podobnym odpowiada Jacare. Polak szuka korpusu rywala. Trafia kolejnym lowkingiem. Souza kontruje lewego ładnym prawym sierpem. Jaby Błachowicza dochodzą celu. Ostra szarżą Polaka! Trafia, choć inkasuje też kontrę. Brazylijczyk odpowiada szarżą i… unieruchamia cofającego się prosto na siatką Błachowicza. Souza kontroluje naszego zawodnika, pracuje dobrze głową. Wplata pojedyncze ciosy, także na korpus. W końcu Janek ucieka, smaga rywala dwoma lowkingami na łydkę. Jacare poczuł je,ale odpowiada takim samym. Kolejne niskie kopnięcie w wykonaniu cieszynianina. Souza naciera i ponownie zamyka Błachowicza na ogrodzeniu, choć w drodze tam inkasuje podbródka. Tym razem jednak Polak szybko odwraca rywala i zrywa klincz. Środek oktagonu. Akcji niewiele. Lowking Ronaldo. Ostatnie sekundy. Souza agresywniejszy, ale w ostrej wymianie to Cieszyński Książę trafia lepiej.

Janek agresywnie wchodzi do rundy czwartej, choć jego kopnięcia i ciosy trafiają na gardę przeciwnika. Lowking dochodzi jednak celu. Jaby Polaka, frontal Jacare. Ładny lewy prosty naszego zawodnika. Souza kontruje srogim prawym, ale inkasuje serię od Błachowicza – ale Polak kończy z plecami na siatce. Janek próbował zrywać od razu klincz, ale Souza nie do przestawienia. Trzy minuty do końca. Błachowicz jakby sparaliżowany ryzykiem obalenia. Souza atakuje krótkimi kolanami i uderzeniami. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem cieszynianin łapie dystans. Na środku aktywności z obu stron jak na lekarstwo. Souza trafia na łydkę, ale Błachowicz odpowiada tym samym – oj, poczuł Brazylijczyk, poczuł! Srogi middlekickw w wykonaniu Janka. Dokłada kolejne niskie kopnięcie! Souza na wstecznym. Boli wykroczna noga, noli… Błachowicz nie podkręca jednak tempa. Trafia jednak kolejnym lowkingiem. Dokłada lewego prostego. Kopnięcie na głowę w wykonaniu Polaka, ale pruje powietrze. Kopnięcie na schaby dochodzi jednak celu.

Souza z odwrotnej pozycji do rundy piątek. Janek od razu smaga jego wykroczną nogę. Polak również zmienia ustawienie na odwrotne. Brazylijczyk szarżuje i… zamyka Janka, który jest zbyt blisko siatki. Po kilkudziesięciu sekundach Błachowicz łapie dystans, a nawet trafia dobrymi ciosami, ale znów zostaje blisko ogrodzenia, kończąc doń przyszpilonym. Klincz. Trzy minuty do końca. Sędzia pomaga Polakowi, przenosi walkę na środek oktagonu. Jacare w odwrotnej pozycji. Błachowicz próbuje kopnięcia na głowę, ale garda Brazylijczyka na posterunku. Lowking Polaka. Akcji nadal jednak niewiele. Dwie minuty do końca. Ładny bezpośredni lewy sierp Polaka. Souza szuka obalenia, ale Błachowicz dobrze się broni, trafia na rozerwanie! Souza na deskach, choć prawdopodobnie po części z uwagi na utratę równowagi. Na nogach Janek podkręca jednak tempo. Proste dochodzą głowy Souzy. Błachowicz smaga go kolejnymi lowkingami. Pół minuty do końca. Kolejne próby kopnięć w wykonaniu Polaka, ale w powietrze. Na koniec walki obaj unoszą ręce w geście zwycięstwa.

Sędziowie niejednogłośnie wskazali na Jana Błachowicza w stosunku 2 x 48-47, 47-48.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

*****

UFC Sao Paulo: Błachowicz vs. Jacare – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Komentarze: 2

  1. Słaba ta walka Janka. Bardzo łatwo unieruchamiany na siatce, za długo to trwało..Chociaż plan minimum wykonany, zwycięstwo jest. Teraz pokona kogoś (Volkan, Smith albo Anderson) i wróci do gry. W sumie tych lepiej jakby trafił na któregoś z pierwszego dwójki, bo kto wie czy z Coreyem nie skończyło by się podobnie jak w pierwszej walce..

Dodaj komentarz

Back to top button