Jamahal Hill zdradził, że o walce z Alexem Pereirą na UFC 300 dowiedział się… w przeddzień oficjalnego ogłoszenia!
Były mistrz wagi półciężkiej Jamahal Hill opowiedział o kulisach zestawienia walki z Alexem Pereirą na UFC 300 w Las Vegas.
Pierwotnie do akcji miał wrócić znacznie później – jego menadżer wskazywał kilka tygodni temu na lato – ale były mistrz wagi półciężkiej Jamahal Hill progi oktagonu przekroczy już 13 kwietnia w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru jubileuszowej gali UFC 300 zmierzy się z panującym mistrzem Alexem Pereirą.
Brazylijczyk zdradził, że pierwotnie z Amerykaninem miał walczyć przy okazji gali UFC 301 w Rio de Janeiro, ale plany te uległy zmianie. Jego narrację potwierdził Sweet Dreams, który ujawnił, że o starciu z Poatanem na UFC 300 dowiedział się… dzień przed ogłoszeniem!
– Wszyscy chcieli wystąpić w walce wieczoru – powiedział w rozmowie z Aaronem Bronsteterem. – Każdy chciał walczyć na UFC 300. Tak naprawdę jednak nie pojawiło się to na moim radarze do momentu, w którym to sfinalizowaliśmy – czyli do wczoraj. Od wczoraj, gdy zadzwonili do mnie i powiedzieli, jaka jest sytuacja.
A jaka jest sytuacja?
– Skoro mam być szczery, to po prostu potrzebowali walki wieczoru – przyznał Jamahal. – Mieli pewne rzeczy przygotowane, ale woleli mnie i Alexa. To była ich pierwsza opcja. Tego tak naprawdę chcieli. Ludzie z całą pewnością tego chcieli. Ciągle pytali mnie o to od miesięcy.
Jakim cudem pierwszą opcją Dany White’a i spółki rzeczywiście była brazylijsko-amerykańska konfrontacja, skoro Sweet Dreams dowiedział się o niej dopiero w piątek? Tego nie wiadomo.
– Czekam na to wyzwanie – powiedział Amerykanin. – Alex stanowi duże wyzwanie. Dokonał niesamowitych rzeczy. Mistrz dwóch kategorii wagowych UFC w siedem walk. Najszybciej w historii. Chcę tam wejść i się z nim sprawdzić.
Jamahal Hill sięgnął po tytuł mistrzowski w styczniu zeszłego roku, pewnie na pełnym dystansie rozbijając Glovera Teixeirę. Kilka miesięcy później zerwał jednak ścięgno Achillesa, zrzekając się pasa.
Zapytany o rehabilitację, Hill przyznał, że po drodze pojawiły się pewne wyzwania, ale mógł liczyć na pomoc niezastąpionej ekipy specjalistów z Instytutu Sportowego UFC.
– To wiele dla mnie znaczy – powiedział o występie na jubileuszowej gali. – Sam fakt, że byłem brany pod uwagę i że poprosili mnie o to, to wielka sprawa. Zaufali w moje umiejętności i moją gotowość do walki, wystawiając mnie na taką galę. Doceniam to.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.