Jalin Turner traci rywala na UFC 285: Jones vs. Gane, Mateusz Gamrot publikuje zdjęcie z lotniska! Przypadek?
Sporo spekulacji wywołał nad polskiej scenie MMA ostatni wpis garnącego się od dłuższego czasu do powrotu do oktagonu Mateusza Gamrota.
Ledwie gruchnęły nowiny o kontuzji Dana Hookera, która wyeliminowała go z walki z Jalinem Turnerem na marcowej gali UFC 285 w Las Vegas – w następstwie czego matchmakerzy UFC rozpoczęli poszukiwania zastępstwa dla Amerykanina – a w mediach społecznościowych Mateusza Gamrota pojawiło się dający do myślenia wpis.
Polak opublikował na Instagram Stories zdjęcie z lotniska, pytając fanów, w jakim kierunku leci. Wśród opcji umieścił USA, Hiszpanię, Tajlandię oraz Londyn.
Mając na uwadze wspomniany wakat w rozpisce UFC 285, trudno dziwić się, że powyższy wpis reprezentanta Czerwonego Smoka i American Top Team odbił się szerokim echem na nadwiślańskiej scenie MMA. Natychmiast pojawiły się spekulacje sugerujące, że być może to właśnie Gamer otrzymał i zaakceptował propozycję wejścia na zastępstwo za Hookera.
Scenariusz taki miałby o tyle uzasadnienie, że gala UFC 285 zapowiada się na wielkie medialne wydarzenie – stać bowiem będzie pod znakiem powrotu do oktagonu niewidzianego tamże od trzech lat Jona Jonesa, który w starciu o opuszczony przez Francisa Ngannou tron wagi ciężkiej podejmie Ciryla Gane.
Ponadto pomimo iż Turner jest sklasyfikowany na 10. miejscu w rankingu, to obecnie perspektywy na walkę z mocniejszym nazwiskiem nie przedstawiają się dla 7. w klasyfikacji Polaka najlepiej – czołowi lekcy mają już bowiem zaplanowane pojedynki albo… trenują na co dzień w American Top Team.
Z drugiej zaś strony, ewentualna wiktoria z Tarantulą pod kątem rankingowym niewiele dawałaby Gamerowi – choć oczywiście podtrzymałby aktywność, zarobił pieniądze, zwiększył swoje szanse na starcie z kimś czołówki w kolejnym starciu.
Termin walki również nie wydaje się idealny. Co prawda kudowianin od kilku tygodni pozostaje w treningu, ale jednak w ostatnich czterech tygodniach musiałby wszystko zintensyfikować. Czy ma to sens?
Niewykluczone zresztą, że Gamer wcale się do Stanów Zjednoczonych nie wybiera. W ostatnich tygodniach wspominał bowiem, że planuje w lutym wylecieć na obóz BJJ do Hiszpanii. Być może tego właśnie dotyczy jego wpis?
Mateusz Gamrot był ostatnio widziany w akcji w październiku zeszłego roku, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską z Beneilem Dariushem. Wraz z tym niepowodzeniem końca dobiegła jego seria czterech zwycięstw.
Od kilku tygodni Polak wyrażał pełną gotowość do powrotu do oktagonu, zapraszając w bitewne tany między innymi Rafaela dos Anjosa czy Michaela Chandlera. Brazylijczyk kolejny pojedynek zamierza jednak stoczyć w limicie 170 funtów, a Amerykanin weźmie udział w najnowszym sezonie TUF, stając naprzeciwko Conora McGregora.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.