UFC

Jak złapał, to trzymał, trzymał… I trzymał! Raul Rosas Jr. wypunktował Vince’a Moralesa na UFC Meksyk

Raul Rosas Jr. dopisał do swojego bilansu trzecie z rzędu zwycięstwo – drugie po zdecydowanie niezachwycającej walce.

Nastawiony niemal wyłącznie na kontrolę i niezdolny do wyprowadzenia jakiejkolwiek ofensywy Raul Rosas Jr. (11-1) pokonał na pełnym dystansie Vince’a Moralesa (16-10) w ramach gali UFC Fight Night w Meksyku.

Początek walki należał do Rosasa Jr., który ruszył agresywnie do przodu, ciosami torując sobie drogę do bioder Moralesa, a w konsekwencji wynosząc go wysoko i ciskając nim o deski.

Młodzian przez trzy minuty znajdował się na górze, ale nie był ani w stanie zagrozić Moralesowi uderzeniami, ani poddaniami. Ten dobrze się bronił, a w końcówce sam znalazł się nawet na górze, kapitalnie kotłując się w parterze. Próbował zapiąć peruwiański krawat, ale zabrakło mu czasu, a i Rosas Jr. bronił się dobrze.

Pierwsze półtorej minuty rundy drugiej należało do Moralesa, który w stójce kąsał Rosasa Jr. szybkimi lewymi prostymi, tu i ówdzie dokładając kontrujący prawy. Młodzian poszedł w końcu w zapasy, przewracając Moralesa. Ten nie dawał jednak wpiąć sobie dwóch haków, choć nie był też w stanie wydostać się z niedogodnej pozycji. Rosas Jr. skupiał się niemal wyłącznie na kontroli.

W trzeciej rundzie Rosas Jr. ponownie stawiał niemal wyłącznie na kontrolę, nie będąc w stanie wyprowadzić prawie żadnej ofensywy. To Morales atakował znacznie agresywniej poddaniami w parterze – próbował szczególnie peruwiańskiego krawatu. W ostatnich sekundach wydawało się, że może być bliski skończenia młodziana, ale ten przetrwał.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie na Raula Rosasa Jr. w stosunku 3 x 29-28. Dla 20-latka była to czwarta wygrana z rzędu. Jego bilans w UFC wynosi 5-1.

Dla Vince’a Moralesa była to trzecia kolejna porażka, w tym piąta z rzędu w UFC – bo w międzyczasie walczył poza organizacją.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Właśnie zobaczyłem finał kolejnej (po tej) walki… i muszę przyznać , że to jest COŚ! Ten pojedynek też był świetny w swej formie. Kulanki i przytulanki ale jakże efektowne. Same wagi planktonowe na tej Gali a dające widowisko jakich mało… Wooow. Piękne 🎉

  2. 😁😂 niejasno sformułowałem mój dowcip… Wszyscy widzimy co się tam dzieje. Do tego słyszymy na Polsacie 😉 Tutaj jest grubo… Co by nie było – gdy ktoś pada lub nawet udaje , że go uduszono brawa będą bite i łzy będą płynęły…. z tym duszeniem to odnośnie kolejnej walki – „duszenie ala Conor” 😉

Dodaj komentarz

Back to top button