„Jak fajne by to było?” – Jon Jones chce walki o pas BMF z Alexem Pereirą – gotów na zwakowanie pasa wagi ciężkiej po UFC 309
Jon Jones zapewnia, że Stipego Miocicia przed UFC 309 nie lekceważy, ale chętnie wybiega w przyszłość, kreśląc śmiałe scenariusze nt. swojej kolejnej walki.
W drodze do sobotniej gali UFC 309 w Nowym Jorku, gdzie stanie w szranki ze Stipe Miociciem, Jon Jones jak mantrę powtarza, że kompletnie nie interesuje go konfrontacja z tymczasowym mistrzem Tomem Aspinallem. Na tym jednak nie koniec, bo Bones poszedł właśnie o krok dalej, wyjaśniając, dlaczego Brytyjczyk w ogóle nie powinien mieć żadnego pasa na biodrach.
W rozmowie z Aaronem Bronsteterem Amerykanin przypomniał zeszłoroczną galę UFC 295, z której zmuszony był wycofać się z powodu kontuzji. Organizatorzy zestawili wówczas pojedynek Toma Aspinalla z Sergeyem Pavlovichem, na jego szali kładąc tymczasowy pas mistrzowski. Brytyjczyk szybko znokautował Rosjanina.
– Po pierwsze, tam w ogóle nie powinno być tymczasowego pasa – powiedział Jones, nawiązując do brytyjsk-rosyjskiej potyczki. – Dali im ten pas tylko dlatego, że doznałem kontuzji i musieli jakoś utrzymać znaczenie tej gali w Madison Square Garden. Przede wszystkim jednak Sergey i Aspinall nie powinni walczyć o tymczasowy pas.
– To powinna być po prostu zwyczajna walka. Walka wieczoru. Dodawanie tymczasowego pasa było przedwczesne. Teraz mnóstwo ludzi się w tym pogubiło. Gdy masz tak dominującego mistrza, jak ja, który walczy od dawien dawna, nie ma powodu, żeby tworzyć tymczasowy pas. I teraz mamy konsekwencje wydarzeń z tamtego roku w MSG.
Jon Jones nie ukrywa, że o swoich dalszych krokach zdecyduje po walce ze Stipe Miociciem. Przekonany jednak, że to jego ręka powędruje do góry, Bones nie stroni od wybiegania poza UFC 309 – a tam na horyzoncie majaczy mu postać mistrza 205 funtów Alexa Pereiry, który od dłuższego czasu przebąkuje o migracji do wagi ciężkiej.
ZDOBĄDŹ KOD PPV NA KSW 100 ZA ZAKŁAD ZA JEDYNE 25 PLN
– Fajnie byłoby zmierzyć się z nim o pas wagi ciężkiej, ale byłbym też gotowy, żeby zrzec się wcześniej tego pasa – powiedział Jones, gotów na każde poświęcenie, byle uniknąć walki z Aspinallem. – Oddałem pas wagi półciężkiej. Marzyłoby mi się więc też, żeby z tej dywizji teraz odejść na szczycie, na swoich warunkach, zdrowy i bogaty. Jestem teraz we wspaniałym położeniu.
– Walka z Pereirą o pas BMF… To byłoby coś. Obaj mamy pasy dwóch kategorii wagowych, więc bilibyśmy się o trzeci pas, którym w tym wypadku byłby pas BMF. Jak fajne by to było?
Poniżej nagranie poświęcone narracji Bonesa przed UFC 309.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
szczwany lis, sprowadzi szybko Alexa, ogra go zapasami zawienie dwa pasy, zawiesi rękawice na kołku, i powie spełniajcie marzenia coś ala:
https://youtu.be/e6wSHK4bz_w?t=373