Ivan Shtyrkov pokonuje w Jekatyrenburgu Christiana M’Pumbu – video
Niepokonany Ivan Shtyrkov dopisał do swojego rekordu trzynaste zwycięstwo z rzędu, pokonując na pełnym dystansie Christiana M’Pumbu.
Ivan Shtyrkov (13-0) nie schodzi ze zwycięskiego szlaku. Tym razem ofiarą Uralskiego Hulka padł Christian M’Pumbu (21-9-1), którego 29-letni Rosjanin wypunktował w walce wieczoru gali RCC 1: Fighting in the Cage 1 w Jekaterynburgu.
Przez pierwsze trzy minuty walki znacznie agresywniejszy Shtyrkov starał się przedzierać przez długie ręce rywala krótkimi szarżami, zaprzęgając do działania sierpy oraz okolicznościowe obrotówki oraz próbując nieudanych obaleń. Kongijski Francuz sam nie wyprowadził co prawda niemal żadnej ofensywy – nie wliczając pojedynczych prostych – ale dobrze kontrolował dystans, unikając zdecydowanej większości ataków Rosjanina – także z uwagi na niezłą pracę na nogach. Tym niemniej, kilka razy Uralski Hulk dosięgnął jego szczęki, bez wątpienia wygrywając pierwszą rundę.
W drugiej odsłonie lepiej technicznie poukładany M’Pumbu podkręcił tempo, podczas gdy wkładający mnóstwo sił w każde uderzenia, w każdą szarżę Shtyrkov zwolnił. Francuz operował głównie lowkingami i prostymi, szukając też podbródkowych w kontrze – i jednym z tych ostatnich posłał nawet na chwilę Rosjanina na deski, ale ten szybko wstał i odpłacił mu kilkoma ciosami w zwarciu. Niby zatem to Francuz wywierał presję, ale pod względem celnych uderzeń runda była wyrównana.
W pierwszej części ostatniej rundy Shtyrkov był na ciągłym wstecznym, ale i tak wyprowadzał więcej ataków niż napierający, ale mało aktywny M’Pumbu. Rosjanin swoim zwyczajem zasypywał rywala ciosami w krótkich szarżach i choć wiele z nich trafiało na gardę Francuza, to i tak nie miało to znaczenia wobec bierności rywala. W samej końcówce Shtyrkov zaliczył jeszcze udane obalenie, choć M’Pumbu szybko wrócił na nogi.
Ostatecznie sędziowie wypunktowali walkę dla Rosjanina.
Całą walkę można obejrzeć tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=dh0OdSPqCQs
*****