UFC

Israel Adesanya planuje w 2023 roku jeszcze jedną walkę – ma na celowniku Khamzata Chimaeva! „Costa to ciężki przeciwnik”

Rozdający karty w wadze średniej UFC Israel Adesanya łypie w kierunku pojedynku z Khamzatem Chimaevem – jeśli ten pokona Paulo Costę na UFC 294.

Co prawda w starciu z Seanem Stricklandem, które uświetni sobotnią galę UFC 293 w Sydney, jest gigantycznym faworytem, ale mistrz wagi średniej Israel Adesanya zapewnia, że Amerykanina nie lekceważy. Jak podkreśla, Tarzan nie ma nic do stracenia, co czyni go niebezpiecznym przeciwnikiem.

Nie znaczy to jednak, że Nigeryjczyk nie wybiega w przyszłość. Owszem, wybiega. Na celowniku ma nie tylko swojego niedoszłego na Sydney rywala, czyli Dricusa Du Plessisa, ale także… Khamzata Chimaeva.

Niepokonany Czeczen w ostatnich latach występy w wadze półśredniej mieszał z tymi w 185 funtach, ale wygląda na to, że na dobre zadomowi się w tej ostatniej kategorii – a to czyni z niego potencjalnego przeciwnika dla nigeryjskiego mistrza.

Do akcji Wilk powróci podczas październikowej gali UFC 294 w Abu Zabi, gdzie weźmie się za łby z byłym pretendentem do pasa mistrzowskiego i dobrym znajomym Israela Adesanyi Paulo Costą. Co o starciu tym sądzi Nigeryjczyk?

– Nie wiem, kto wygra, ale chyba odrobinę bardziej faworyzuję Khamzata – powiedział w rozmowie ze Stake.com. – Lubię świeżą krew.

Trzy lata temu The Last Stylebender zdemolował i w drugiej rundzie znokautował Borrachinhę, ale jak zapewnia, wcale nie świadczy to o słabości Brazylijczyka.

– Sprawiłem, że ta walka wyglądała na łatwiznę, ale możecie mi wierzyć: to ciężki przeciwnik – powiedział Izzy. – To była trudna walka, ale sprawiłem, że wyglądała na łatwą. Myślę jednak, że teraz bardziej będę kibicował Khamzatowi.

Sobotnie starcie z Seanem Stricklandem będzie dla Nigeryjczyka drugim w tym roku – po tym jak w marcu brutalnie znokautował w rewanżu Alexa Pereirę, odzyskując tron wagi średniej. 34-latek nie wyklucza natomiast, że w tym roku zawita do oktagonu po raz trzeci.

– Czy to nie zabawne? – powiedział. – To ja naciskam na te wszystkie walki. Spróbuję nawet stoczyć w tym roku jeszcze jedną. Zobaczymy. Tak, na pewno może tak być, że będę walczył jeszcze raz. Zobaczymy.

Ten sondaż jest zakończony (od 11 miesięcy).

Israel Adesanya vs. Khamzat Chimaev - kto wygrałby?

Khamzat Chimaev
57.30%
Israel Adesanya
42.70%

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100, 200 i 300 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button