Israel Adesanya mógł walczyć z Caio Borralho, ale wybrał Nassourdine’a Imavova? „Wysłałem wtedy wiadomość do Izzy’ego”
Caio Borralho od kilku miesięcy zapraszał w bitewne tany Israela Adesanyę, ale ostatecznie Nigeryjczyk zmierzy się z Nassourdinem Imavovem.
Caio Borralho nie ma wątpliwości – to Israel Adesanya zdecydował o wyborze Nassourdine’a Imavova w charakterze swojego kolejnego przeciwnika, choć mógł wskazać na niego.
Starcie Adesanyi z Imavovem zwieńczy lutową galę UFC Fight Night w Rijadzie. O okolicznościach zestawienia tej walki Nigeryjczyk opowiedział kilka dni temu na swoim kanale na YT.
– Po prostu zaproponowali mi tą walkę, więc mówię, że ok, niech będzie – zrelacjonował Adesanya. – Nie było żadnych innych nazwisk. Tylko on. Ale! Caio Borralho. On też szukał walki. Gdyby zaproponowali mi jego, byłoby słodko, ale… Odpowiedział zresztą na mój wpis, w którym ogłosiłem tę walkę, ale, brachu, mówiłem ci już, że gdy dojdzie do naszego starcia, na szali będzie pas. Powalczymy o tron.
Okazuje się jednak, że z perspektywy przywołanego przez The Last Stylebendera Caio Borralho wyglądało to nieco inaczej. Brazylijczyk opowiedział o tym w rozmowie na kanale Overdog Podcast.
– UFC zaproponowało Izzy’emu dwie walki: ze mną i z Imavovem – powiedział Caio. – Potem nagle opublikował nagranie, na którym analizuje walkę Imavova. Przeszło mi wtedy przez głowę, że „nie no, brachu”,
– Wysłałem wtedy wiadomość do Izzy’ego, pytając go, „brachu, dlaczego wybrałeś jego?”. Odpowiedział coś w stylu, że w przyszłym roku będziemy walczyć i będzie to walka o pas. Ok, szanuję cię. Skoro dokonałeś takiego wyboru…
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ
– Uważam, że dokonał dobrego wyboru, bo Imavov to lepsze zestawienie dla niego. Izzy będzie faworytem tego starcia. Imavov jest mocny i tak dalej, ale nie sądzę, aby miał kondycję na pięć rund.
Caio Borralho jest niepokonany w oktagonie UFC, gdzie legitymuje się bilansem 7-0. Ostatni pojedynek stoczył w sierpniu tego roku, rozbijając na pełnym dystansie Jareda Cannoniera. Jest sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu wagi średniej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.