Islam Makhachev zabrał głos na temat rozgrywki o pas wagi lekkiej! Zwrócił się do czterech lekkich!
Rozdający karty w 155 funtach UFC Islam Makhachev zareagował na zmiany w grze o tron po sobotniej gali w Austin.
W sobotę do rajdu o bitewne usługi mistrza wagi lekkiej Islama Makhacheva z przytupem włączył się Arman Tsarukyan, który w starciu wieńczącym galę UFC Fight Night w Austin w ledwie 64 sekundy rozparcelował Beneila Dariusha.
Od kilku dni Ormianin intensywnie pracuje nad tym, aby wycisnąć, ile się da z dominującego zwycięstwa z Bennym. Apeluje o rewanżowe starcie z dagestańskim mistrzem, który ponad cztery lata temu zadał mu porażkę w debiucie w UFC.
Tsarukyan zapewnia, że dzisiaj jest zupełnie innym zawodnikiem, przypominając też, że pierwsze starcie z Makhachevem wziął na trzy tygodnie przed galą. Jest przekonany, że w rewanżu znokautowałby Dagestańczyka, wykorzystując swoją przewagę bokserską.
W środę Makhachev po raz pierwszy od czasu sobotniej gali zabrał głos na temat sytuacji w mistrzowskiej rozgrywce w wadze lekkiej. Nie zaadresował jednak swojego wpisu konkretnie do Tsarukyana, zamiast tego wrzucając go do jednego wora z innymi czołowymi zawodnikami w dywizji.
– Arman, Dustin, Justin, Charles – napisał na platformie X Dagestańczyk lub też jego menadżer. – Oni wszyscy są mocni. Są TOP 5 na świecie, ale żaden z nich nie zdobędzie pasa, dopóki tu jestem. Tyle.
Arman, Dustin, Justin, Charles they all good, they’re TOP 5 in the world, but none of them will get the belt, while I’m here. That’s it! @ufc @espnmma
— Makhachev Islam (@MAKHACHEVMMA) December 6, 2023
Islam Makhachev był ostatnio widziany w akcji w październiku, nokautując w rewanżu Alexandra Volkanovskiego. Obronił w ten sposób pas mistrzowski po raz drugi. Do oktagonu chciałby powrócić przed rozpoczynającym się w marcu ramadanem, ale czy będzie mu to dane, póki co nie wiadomo. Spekuluje się, że może wystąpić 2 marca w ramach gali UFC Fight Night w Arabii Saudyjskiej – pierwszej w tym kraju.
W charakterze przeciwnika dla dagestańskiego mistrza najczęściej wymienia się namaszczonego medialnie przez Danę White’a na pretendenta Charlesa Oliveirę, choć w rajdzie o jego bitewne usługi liczy się też Justin Gaethje. I właśnie tę dwójkę ma na celowniku Arman Tsarukyan, jeśli ostatecznie nie otrzyma pojedynku o pas.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.