Islam Makhachev wskazuje rywala z Top 15, z którym chętnie stanąłby do walki
Utalentowany Islam Makhachev opowiedział o wiktorii z Kajanem Johnsonem podczas gali UFC on FOX 30, wskazując też rywala z czołówki, z którym chętnie stanąłby w szranki.
Namaszczony dawno temu przez zasiadającego na tronie 155 funtów klubowego kolegę i serdecznego przyjaciela Khabiba Nurmagomedova na kolejnego mistrza Islam Makhachev nie dał podczas gali UFC on FOX 30 w Calgary żadnych szans Kajanowi Johnsonowi, którego poddał efektowną balachą.
Jestem bardzo zadowolony, gdy kończę walki w pierwszej rundzie.
– powiedział mocno poprawionym angielskim Makhachev w rozmowie z dziennikarzami po gali.
Nie mam kontuzji, czuję się dobrze, wszystko gra, jestem bardzo zadowolony.
Oglądałem poprzednie cztery walki Kajana i cały czas się cofał.
Cały czas ten sam styl. Miałem plan wywierania presji, zamykania go na siatce, aby wykorzystać nadarzającą się okazję do obalenia i tam wykonać swoją robotę.
26-latek przyznał, że zaczął intensywnie uczyć się języka angielskiego, bo jest to „potrzebne do promocji”. Pobiera lekcje, ogląda amerykańskie filmy.
This is how we celebrate @MAKHACHEVMMA victory tonight.
Great performance without bulshit bonus, @ufc this is not fare, how many submissions like that have you seen before?
Отметили… https://t.co/Y9N1zNIcIl— khabib nurmagomedov (@TeamKhabib) July 29, 2018
Dla Makhacheva jest to już czwarte z rzędu zwycięstwo i piąte w dotychczasowych sześciu występach.
Myślę, że teraz UFC, Dana White i Sean Shelby rozumieją, że zasługuję na rywala z czołówki.
– powiedział.
Zapytany o potencjalny występ na wrześniowej gali UFC Fight Night 136 w Moskwie, nie uznał takiego scenariusza za szczególnie prawdopodobny. Ścina bowiem dużo kilogramów do walki i potrzebuje czasu na regenerację.
Po poddaniu Kajana Johnsona rzucił co prawda w oktagonie wyzwanie Tony’emu Fergusonowi, ale w rozmowie z dziennikarzami podszedł do tematu nieco bardziej realistycznie – przyznał, że interesowałoby go starcie z Alexandrem Hernandezem, który podczas tej samej gali wypunktował Oliviera Aubina-Merciera, szlifując swój rekord w UFC do 2-0.
*****
Joanna Jędrzejczyk: „Jeśli Rose nadal będzie uciekać, zrobią tymczasowy pas”