Islam Makhachev wskazał kolejnego rywala – „Daję mu 3-4 miesiące”
Po dominującym zwycięstwie Islam Makhachev wybrał zawodnika, z którym chce wkrótce skrzyżować rękawice.
Pojedynek Islama Makhacheva z Thiago Moisesem nie był ucztą dla fanów just bleed, lecz potwierdzeniem, że mistrzowskie aspiracje Dagestańczyka są czymś więcej, niż tylko mglistym marzeniem.
Podopieczny Khabiba Nurmagomedova stłamsił i poddał Moisesa, po czym wdał się w dyskusję z niegdysiejszym zawodnikiem kategorii lekkiej, a obecnie komentatorem, Paulem Felderem.
– Mam pytanie, bracie – powiedział Makhachev. – Jesteś z mojej kategorii. Dlaczego wszyscy uciekają? Nikt nie chce wziąć tej walki.
– RDA (Rafael dos Anjos). Daję mu 3-4 miesiące. Zróbmy to! Możecie uciekać, ale się nie ukryjecie.
Brazylijsko-dagestański duet łączy wspólna historia. Zawodnicy dwukrotnie mieli się ze sobą zmierzyć w 2020 roku, jednak oba zestawienia zakończyły się fiaskiem – pierwsze z uwagi na zakażenie RDA koronawirusem, drugie z powodu kontuzji Makhacheva.
Również podczas konferencji prasowej po dzisiejszej gali Makhachev postanowił pognębić potencjalnego rywala.
– RDA byłby dla mnie dobry, ale ten gość zawsze ucieka. Powiedział, że chce walczyć z Conorem albo Khabibem.
– Jest stary. Rozumiem, że chce zarobić, ale chcę go wysłać na emeryturę.
Warto przypomnieć, że parę miesięcy temu Makhachev nawoływał do walki z dos Anjosem, lecz Brazylijczyk domagał się zapewnienia, że w przypadku zwycięstwa dostanie szansę rewanżu z emerytowanym Khabibem Nurmagomedovem.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****