Islam Makhachev nie wystąpi w tym roku – Arman Tsarukyan komentuje i wskazuje potencjalnych rywali do walki o tymczasowy pas

W tym roku prawowity pas wagi lekkiej UFC już do gry nie wróci – Islam Makhachev nadal boryka się z kontuzją ręki.

Klamka zapadła – mistrz wagi lekkiej UFC Islam Makhachev w tym roku do oktagonu już nie powróci. Zakończy 2024 rok z jednym startem – czerwcową wiktorią nad Dustinem Poirierem w trzeciej obronie tytułu.

Wieści o tegorocznej niedostępności Dagestańczyka przekazał jego trener Javier Mendez.

– Nadal czekam na informacje, czy Islam jest zdrowy – powiedział na kanale Ushatkaya Mendez. – Nie wydaje mi się, aby jego ręka była już zaleczona. Jego więzadła są nadal… Z tego, co wiem, nadal nie wznowił treningów. Nie spodziewam się więc, aby w grudniu doszło do walki. Może tak być, ale nie widzę tego. Może do tego dojść, ale nie widzę tego.

– Styczeń jest bardziej prawdopodobny. Styczeń, luty, ale grudzień? Nie widzę tego, bo wiem, że jego ręka nadal nie jest zaleczona.

Na kolejnego przeciwnika dla dagestańskiego mistrza został już dawno – tj. po wiktorii nad Charlesem Oliveirą – namaszczony sklasyfikowany na 1. miejscu w rankingu Arman Tsarukyan.

W najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił na kanale Red Corner MMA, Ormianin ze spokojem zareagował na wieści o odsunięciu walki z Makhachevem na przyszły rok.

– Wiedziałem o tym – uśmiechnął się Arman. – Zostałem poinformowany, że w tym roku do tej walki nie dojdzie. Odbędzie się na początku przyszłego roku.

– Nie dbam o to, kiedy będzie ta walka. Nawet gdyby miała odbyć się za rok, będę ciężko trenował.

Może jednak okazać się, że Ormianin wcale na Dagestańczyka czekał nie będzie. Zapytany bowiem, czy scenariusz, w którym staje wcześniej do walki o tymczasowy pas mistrzowski, jest realny, Tsarukyan potwierdził.

– Z mojego punktu widzenia nie jest najważniejsze, żebym walczył z Islamem – powiedział. – Moim celem jest mistrzostwo.

Ormianin pokusił się nawet o wskazanie kilku zawodników, którzy jego zdaniem zasługiwaliby na swoją szansę w starciu o tymczasowe złoto.

– Ktokolwiek z Top 5 może bić się o tymczasowy pas – powiedział. – Hooker może, Chandler, Oliveira, Gaethje, Poirier. Oni wszyscy zasługują na walkę o tymczasowy pas.

Wspomniani Dustin Poirier i Dan Hooker wyrażali już pełną gotowość na walkę z Armanem Tsarukyanem o tymczasowy tytuł. Czy jednak matchmakerzy UFC pójdą tym tropem i zorganizują taki pojedynek, póki co nie wiadomo.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.