UFC

Ilia Topuria zapowiada deklasację Maxa Hollowaya, wyjaśnia, dlaczego jest on znacznie łatwiejszym rywalem niż Alexander Volkanovski: „To będzie arcydzieło”

Rozdający karty w dywizji piórkowej UFC Ilia Topuria jest przekonany, że znokautuje Maxa Hollowaya w pierwszej rundzie na UFC 308.

Podobnie jak przed lutową konfrontacją z Alexandrem Volkanovskim, tak i przed październikowym starciem z Maxem Hollowayem, które uświetni galę UFC 308 w Abu Zabi, mistrz wagi piórkowej Ilia Topuria ocieka wręcz pewnością siebie.

Hiszpański Gruzin jest przekonany, że zafunduje Błogosławionemu pierwszy w karierze nokaut, i to już w pierwszej rundzie.

– Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – powiedział Ilia w rozmowie z MMAJunkie.com. – Bardzo ekscytuje mnie w tej walce to, że nikt wcześniej go nie znokautował, a nie ma po prostu możliwości, abym ja go nie znokautował. Będę pierwszym, który go znokautuje.

– Zawsze, gdy oglądam jego walki, widzę, że jestem od niego o wiele lepszy. Jeśli zmierzę się z nim w kickboxingu, w boksie, nawet w szachach, pokonuję go. Czego byś, chłopcze, nie zrobił, pokonuję cię.

W przestrzeni medialnej Max Holloway jest często określany jako najlepszy bokser w UFC lub jeden z najlepszych. Do opinii takich El Matador podchodzi jednak z głęboką rezerwą.

– Nie mają pojęcia o boksie, o MMA – ocenił. – Nie wiedzą nic. Kto wydaje takie opinie? Ludzie, którzy ani razu w swoim życiu nie pojawili się na treningu, więc… To tylko kwestia czasu.

– Jak powtarzam, szanuję Maxa Hollowaya. To świetny zawodnik, który dał nam świetne walki. Wydaje się też dobrym człowiekiem. Szanuję go, ale po prostu jestem o wiele lepszy od niego w każdej płaszczyźnie. Po prostu. To będzie arcydzieło. Zobaczycie. Znokautuję go w pierwszej rundzie. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

– To będzie o wiele łatwiejsza walka niż z Volkanovskim, bo Volkanovski był dla mnie znacznie trudniejszym zestawieniem. Udowodnił to. Pokonał gościa trzy razy.

Także wśród kolegów po fachu Gruzina nie brak takich, którzy to Błogosławionego widzą w roli faworyta.

– Nie mają o tym pojęcia – skomentował Ilia. – Będą w szoku, gdy go znokautuję. Gdy widzę takie nagranie, na których ludzie przedstawiają swoje opinie, twierdząc, że Max mnie znokautuje albo po prostu wygra, to zdaję sobie sprawę, że nie mają pojęcia o tym sporcie. Nie wiedzą nic. Albo po prostu nie chcą oddać mi szacunku za to, czego dokonałem w tym sporcie. Może o to chodzi.

Inaczej natomiast sprawa wygląda w obszarze bukmacherskim. Faworytem zawodów jest tutaj Ilia Topuria.

– Jeśli ludzie chcą zarobić, to powinni stawiać na to, że znokautuję go w pierwszej albo drugiej rundzie – powiedział El Matador. – Jeśli wejdzie do klatki z taką samą energią, jaką pokazuje na dziesięć sekund przed końcem swoich walk, wskazując palcem na środek oktagonu, znokautuję go w pierwszej rundzie. W chwili gdy stanie na środku klatki i zacznie wymieniać się ze mną ciosami, polecam mu założyć hełm, bo będzie go potrzebował.

– Zresztą może to ja wskażę na środek oktagonu. Może ja to zrobię, bo będę się czuł tak pewnie, że… Mówię wam – zawsze, gdy go widzę, wiem, że wszyscy będą zaskoczeni, gdy go znokautuję, bo… Z mojej perspektywy to jest niezwykle łatwe zestawienie.

Ilia Topuria vs. Max Holloway - kto wygra?

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button