UFC

Ilia Topuria poinformował, że opuszcza kategorię piórkową – chce walczyć w eliminatorze do pasa wagi lekkiej z byłym mistrzem

Nieoczekiwane wieści napłynęły z Hiszpanii – mistrz wagi piórkowej Ilia Topuria poinformował, że opuszcza dywizję i idzie po pas 155 funtów.

Wygląda na to, że nie żartował dzierżący koronę 145 funtów Ilia Topuria, gdy ostatnimi czasy opowiadał o marszu po tytuł mistrzowski kategorii lekkiej. Gruzin ma już bardzo konkretne plany w tym temacie, którymi podzielił się w programie El Partizado.

El Matador obwieścił mianowicie, że… żegna się z kategorią piórkową! Pojedynek z Maxem Hollowayem, którego kilka miesięcy temu znokautował w pierwszej obronie pasa, był jego ostatnim w limicie 145 funtów.

– Tak, absolutnie przenoszę się do wagi lekkiej – potwierdził. – Ważę 70,7 kg. Pora, aby to, co robię, zaczęło sprawiać mi przyjemność. Koniec ze ścinaniem wagi. Nauczyłem się jeść raz dziennie od Sergio Ramosa. Czasami trenujemy razem. On poszedł w to mocno.

Na tym jednak nie koniec, bo Ilia Topuria ma już na oku konkretnego przeciwnika, z którym chciałby stanąć w szranki w swoim powrotnym boju w kategorii lekkiej – bo raz już tam walczył, nokautując Jaia Herberta.

– Po świętach Bożego Narodzenia zacznę konkretne przygotowania – powiedział. – Była wzmianka o gali (UFC 314) w Miami, ale jeszcze nie wiem. Nie jestem pewien. Nadal mam przed sobą kilka rozmów do odbycia, żeby zobaczyć, jak patrzą na moją przyszłość. Jednak moje cele są jasne.

– Chciałbym przenieść się do wyższej kategorii i zmierzyć się z pretendentem numer jeden Charlesem Oliveirą, bo Islam Makhachev, który jest mistrzem, będzie walczył w styczniu, a zatem nie będzie zdolny do powrotu w kwietniu lub maju.

Podczas niedawnej gali UFC 309 w Nowym Jorku wspomniany Charles Oliveira pokonał ponownie w rewanżu Michaela Chandlera, w zasadzie pieczętując swój status pretendenta. El Matador w takich właśnie kategoriach postrzega potyczkę z Brazylijczykiem – jako eliminator do walki ze zwycięzcą rewanżu na szczycie wagi lekkiej pomiędzy Islamem Makhachevem i Armanem Tsarukyanem, który uświetni styczniową galę UFC 311.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Przy okazji zeszłotygodniowej konferencji prasowej w Las Vegas Dagestańczyk został zresztą zapytany o potencjalną walkę z Ilią Topurią, ale odniósł się do niej z rezerwą. Stwierdził, że ma już dość pokonywania „małych gości”, bo to nic mu nie daje. Wypowiedzi te zresztą nie umknęły uwadze El Matadora

– Słyszał już wiele razy takie gadki i wiem, jak to się kończy – powiedział. – Wątpliwości i strach zawsze tam są. Zmiany w życiu prowadzą do stawienia czoła strachowi. Islam ma stójkę, ma siłę, doświadczenie, poddania… Ale podobnie jak ze wszystkimi poprzednimi rywalami, z jakimi walczyłem, trzeba pracować nad ich słabymi punktami.

Legitymujący się nieskazitelnym bilansem 16-0 27-latek stwierdził też, że w wieku 30 lat chciałby zakończyć sportową karierę.

Ilia Topuria vs. Charles Oliveira - kto wygrałby?

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button