UFC

Ilia Topuria nie miał litości dla Cristiano Ronaldo! Nie spodobały mu się słowa Portugalczyka przed UFC 308!

Ilia Topuria odpowiedział na słowa Cristiano Ronaldo, który przed galą UFC 308 przemycił kilka medialnych przytyków pod adresem Gruzina.

Mistrz wagi piórkowej UFC Ilia Topuria nie był pod wrażeniem zakulisowych wypowiedzi Cristiano Ronaldo, które ujrzały właśnie światło dzienne. El Matador odpowiedział piłkarzowi.

W piątek do przestrzeni medialnej trafiły migawki autorstwa PFL z rozmowy Cristiano Ronaldo z trenerem Erikiem Nickickiem przy okazji ostatniej walki Francisa Ngannou z Renanem Ferreirą podczas gali PFL Fight Series w Rijadzie. Portugalczyk spędził wtedy sporo czasu z Kameruńczykiem, także w szatni przed walką.

Na opublikowanym fragmencie nagrania C7 zapytał trenera Nicksicka o jego predykcję na walkę wieczoru UFC 308. W toku krótkiej rozmowy Portugalczyk nie wypowiedział się o El Matadorze z większą sympatią.

– Za dużo gada… – powiedział. – Uważam, że gdy pokonał Volka, Volk nie był gotowy z powodu tego kopnięcia (z Makhachevem)… Nie walczył z czołowymi zawodnikami. Jeśli pokona Maxa, będę to szanował.

Wypowiedzi te legendy Realu Madryt – klubu, do którego kilka lat temu wielką sympatią zapałał Ilia Topuria, zostawiwszy za sobą wspieranie Valencii CF – nie uszły uwadze El Matadora. W sobotę hiszpański Gruzin odpowiedział portugalskiemu gwiazdorowi, przemycając pod jego adresem pewne uszczypliwości.

– Nie spodziewałem się po kimś takim jak ty niezdolności do rozróżnienia pewności siebie od arogancji – napisał na platformie X Ilia. – Jednak, koniec końców, wszyscy swoją rzeczywistość przenosimy na innych. Życzę ci wszystkiego najlepszego w tym, co pozostało ci w karierze, i niech Bóg błogosławi twoją rodzinę.

W walce wieczoru gali UFC 308 w Abu Zabi Ilia Topuria – wspierany z pierwszego rzędu trybun przez inną legendę Realu Madryt w osobie Sergio Ramosa – zafundował Maxowi Hollowayowi pierwszą w karierze porażkę przez nokaut. El Matadorrod posłał Hawajczyka na deski w trzeciej rundzie walki potężnym lewym sierpem, dzieła zniszczenia dopełniając młotami z góry. Była to dla niego pierwsza obrona pasa 145 funtów, który zdobył w lutym, nokautując inną legendę wagi piórkowej Alexandra Volkanovskiego.

Nie wiadomo póki co, kiedy Gruzin powróci do oktagonu. Po pokonaniu Hollowaya zapowiedział dłuższą przerwę. Liderem w rajdzie po jego bitewny usługi wydaje się być wspomniany Alexander Volkanovski, który przed detronizacją przez pięć lat dzierżył pas 145 funtów, pięciokrotnie go broniąc.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button