„Idę po ciebie” – dwukrotny pogromca Israela Adesanyi ostrzega Nigeryjczyka
Zwycięstwo Israela Adesanyi z Derekiem Brunsonem nie umknęło jedynemu na świecie zawodnikowi, który ma na swoim koncie nokaut na Nigeryjczyku – Alexowi Pereirze.
W sobotę Israel Adesanya w spektakularnym stylu zdemolował Dereka Brunsona podczas nowojorskiej gali UFC 230, szlifując swój nieskazitelny rekord do 15-0 i odnosząc już czwarte zwycięstwo w oktagonie.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy byli pod wrażeniem występu Nigeryjczyka. Zasiadający na mistrzowskim tronie wagi średniej Glory dwukrotny pogromca nigeryjskiego zawodnika z czasów kickboxingu Alex Pereira postanowił przypomnieć światu, jak zakończyła się ich druga walka, sugerując jednocześnie przejście do MMA.
https://www.instagram.com/p/BpvgGNtBYG7/
Idę po ciebie.
Pereira i Adesanya zmierzyli się dwukrotnie na kickbokserskich galach Glory of Heores. Pierwszą walkę Brazylijczyk wygrał w 2016 roku jednogłośną decyzją, a drugą, która odbyła się rok później, przez nokaut w rundzie trzeciej – pomimo bycia liczonym w drugiej odsłonie. Poniżej cały pojedynek.
Była to jedyna porażka przez nokaut w karierze Nigeryjczyka, który karierę kickbokserską zakończył z rekordem 75-5.
31-letni Brazylijczyk ma na koncie trzy występy w formule MMA, wszystkie stoczone pod banderą Jungle Fight w latach 2015-2016. W debiucie przegrał przez poddanie, dwa kolejne starcia zwyciężając przez nokauty.
Kilka miesięcy temu Pereira ogłosił podpisanie kontraktu z UFC na występ w brazylijskiej edycji Dana White’s Contender Series, ale ostatecznie nie pojawił się w oktagonie. Nie wiadomo, czy na przeszkodzie stanęły mu wówczas problemy zdrowotne, czy może kontraktowe z GLORY.
*****
Komentarze: 1