„Czeka nas nowa i nawet wspanialsza przygoda” – Ibragim Chuzhigaev opuszcza KSW, Ali Abdelaziz komentuje
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nie udało się organizacji KSW zatrzymać w swoich szeregach Ibragima Chuzhigaeva.
Wygląda na to, że w kategorii półciężkiej KSW zapanowało właśnie bezkrólewie. Dotychczasowy jej mistrz Ibragim Chuzhigaev opublikował bowiem w mediach społecznościowych wpis, w którym w nieszczególnie zawoalowany sposób dał do zrozumienia, że opuszcza organizację.
– Witam wszystkich – rozpoczął. – Cóż, bracia, prawdopodobnie wielu z was wie, że mój kontrakt z KSW zakończył się miesiąc temu.
– Jestem wdzięczny tej organizacji reprezentowanej przez Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego, a także całej ekipie KSW za ich ciepłą i miłą postawę wobec mnie. Dziękuję bardzo.
– Jestem wdzięczny mojemu starszemu bratu Mamedowi Khalidovowi za to, że pomagał mi w tej podróży i nadal to robi (niewielu ludzi traktowało mnie tak, jak robi to on).
– Dziękuję moim przeciwnikom za cenne doświadczenie. To były moje najlepsze walki. Wszystkim – poza Narkunem. Jego grzmotnę w twarz ponownie.
– To jednak nie koniec! Czeka nas nowa i nawet wspanialsza przygoda. Jestem pewien, że wam się spodoba… Czekamy. Dziękuję wam wszystkim.
– To nie znaczy, że tam nie wrócę. Na pewno wpadnę w odwiedziny. I może nawet ostatecznie dopniemy umowę. Do zobaczenia!
Czeczeński zawodnik zadebiutował w klatce polskiego giganta w styczniu zeszłego roku, odbierając tytuł mistrzowski kategorii półciężkiej Tomaszowi Narkunowi. Dwukrotnie go obronił, rozbijając na pełnym dystansie Ivana Erslana i poddając Bohdana Gnidko. Niepokonany od 2017 roku 32-latek może obecnie pochwalić się serią dziewięciu zwycięstw w karierze.
Kilka tygodni temu polski gigant stracił też innego mocnego półciężkiego – niepokonanego Oumara Sy. Jak się później okazało, Francuz podpisał kontrakt z organizacją UFC. Pod sztandar KSW trafili natomiast Rafał Haratyk i Marcin Wójcik, którzy odnieśli ostatnio dominujące zwycięstwa.
Gdzie natomiast będzie teraz występował Ibragim Chuzhigaev? Tego póki co nie wiadomo, ale mając na uwadze poniższy wpis menadżera Aliego Abdelaziza – opublikował go pod wpisem Czeczena – wydaje się, że w grę wchodzą wyłącznie dwie opcje – UFC oraz PFL.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Skoro w PFL w średniej walczącej pod szyldem ciężkiej milion dolarów wygrywają zawodnicy jak Wilkinson czy Kasanganay, to rudy spokojnie sam może powalczyć o to trofeum.