Herb Dean kwestionuje przerwanie walki Belforta z Hendersonem

Jeden z najlepszych sędziów MMA na świecie, Herb Dean, ma wątpliwości, czy przerwanie w walce wieczoru ostatniej gali UFC było słuszne.

Vitor Belfort znokautował w pierwszej rundzie wiekowego Dana Hendersona na brazylijskiej gali w Sao Paulo, która odbyła się w zeszły weekend. Starcie to sędziował brazylijski sędzia Mario Yamasaki, który przerwał pojedynek już w pierwszej rundzie. Według swojego kolegi z branży, wspomnianego Herba Deana – nie do końca słusznie, o czym opowiedział w rozmowie ze znakomitym spikerem, Brucem Bufferem.

Uważam, że jeśli Mario by się cofnął lub wykonał jeden krok w innym kierunku, mógłby uświadomić sobie, że Dan ciągle tam był, ciągle był w grze. Nie mogę do końca stwierdzić, iż poradziłbym sobie z całą sytuacją w inny sposób. Sądzę jednak, że w inny dzień Mario mógłby podjąć inną decyzję. Sądzę, że Mario… myślę, że podjąłby inną decyzją, gdyby go dotknął. On jednak widział, jak Henderson odpływa, waląc głową bezwładnie głową. Widział, że kolejny cios nadchodzi. To duża rzecz. Widzisz kogoś, kto musi się bronić. Ten jeden cios Belforta chybił celu i dał Danowi dodatkową sekundę na wrócenie do gry. Myślę, że miało to kluczowe znaczenie.

Zdaniem 45-letniego Amerykanina mieszane sztuki walki to nie jest najłatwiejszy sport na ziemi.

To jest ciężki sport, prawda? Jedną rzeczą, którą zawsze wiemy na pewno to fakt, iż w ciągu jednej nocy zawodnicy będą otrzymywać obrażenia, których większość ludzi nie przyjmie przez całe życie. Zawsze ktoś w końcu uderzy kogoś innego tak, że ten padnie nieprzytomny. Ktoś będzie miał kilka zniekształconych stawów. To ciężki sport.

Dean opowiedział także o odczuciach, jakie towarzyszą sędziemu podczas walk.

Z drugiej strony musimy równoważyć wszystkie nadzieje i marzenia zawodników, którzy bardzo się poświęcają. Tak właśnie podejmujemy decyzje. Kiedy wierzymy w to, iż walka nie jest już konkurencją, kiedy facet nie ma już nic do dania z siebie, przychodzi czas na wkroczenie i wykonanie naszej roboty. Trudno zrozumieć te rzeczy, ponieważ nie możesz poczuć, jak ktoś naprawdę się czuje.

Czy podzielacie opinię przez wielu uznawanego za najlepszego sędziego na świecie, Herba Deana o tym, jakoby Mario Yamasaki dał Hendersonowi za mało czasu na próbę powrotu do świata żywych?