GSP analizuje walkę MacDonald vs. Thompson
Georges Saint-Pierre przyjrzał się walce wieczoru gali UFC Fight Night 89 pomiędzy Rorym MacDonaldem i Stephenem Thompsonem.
Legendarny Georges Saint-Pierre zabrał głos w temacie szlagierowego pojedynku w kategorii półśredniej na gali UFC Fight Night 89 pomiędzy dwoma zawodnikami, których zna doskonale – Rorym MacDonaldem, który jest jego kolegą klubowym, oraz Stephenem Thompsonem, z którym wielokrotnie przygotowywał się do swoich walk.
Rory MacDonald to kompletny zawodnik.
– mówi GSP.
Pamiętam go jako młodego chłopca z pasją i sercem. Zawsze byłem zdumiony, jak niesamowitym zawodnikiem jest. To nowe pokolenie. Ma wszystko, aby zostać mistrzem.
Uwielbiam Stephena Thompsona. Będzie mi ciężko oglądać tę walkę, bo obaj są moimi przyjaciółmi. Stephen Thompson przyjeżdżał do mnie, sparowaliśmy, wymienialiśmy się sztuczkami. Przeciwko komukolwiek innemu zawsze dopingowałbym Stephena, ale Rory jest dla mnie w zasadzie jak brat.
Widzę to w ten sposób, że Stephen Thompson ma jedną drogę do zwycięstwa – przez uderzenia. Z drugiej strony, Rory ma wiele dróg do wygranej. Wierzę, że może wygrać przez poddanie, ale może go też znokautować. Ma po prostu nadzieję, że wygra lepszy. To będzie dobra walka do oglądania.