Teixeira nie lekceważy OSP
Glover Teixeira opowiada o poprzedniej walce i swoim sobotnim rywalu.
Glover Teixeira w main evencie UFC Fight Night 73 podejmie Ovince’a Saint Preuxa w walce, której stawką będzie udowodnienie, że obaj są ścisłą czołówką dywizji. Brazylijczyk w wywiadzie dla MMAJunkie odniósł się do swojej ostatniej porażki, gdzie wbrew kursom bukmacherskim został wypunktowany przez Phila Davisa, zmagając się z problemami związanymi z wagą:
Nie mogę się niczym usprawiedliwiać, wszyscy sędziowie punktowali dla niego. To byłoby śmieszne, gdybym narzekał. Naprawdę przegrałem. Szczerze mówiąc, źle się czułem przy odzyskiwaniu wagi, ale nie chcę wymówek. Jestem już gotowy do kolejnej walki, ale zawsze coś może pójść nie tak.
Glover wypowiada się z wielkim szacunkiem o swoim rywalu, wspominając przy tym o tym, co jest jego celem:
To ważna walka dla obydwu z nas. Ciężko trenujemy i występujemy dla fanów. Nieważne czy po wygranej, czy po porażce – chcę zawsze pokazać nowego Glovera Teixeirę. Chcę udowodnić, że znowu mogę walczyć o pas – i go wygrać. Mój rywal porusza się bardzo dobrze i dysponuje mocą w pięściach. Moja strategia będzie taka, jak zawsze – wywrzeć presję w każdej płaszczyźnie. Wolałbym tutaj walczyć w stójce, ale wiem, ze lubi obalać. Obalił nawet Ryana Badera. Ma dobry parter. Jest kompletny, ale ja też. Nasza walka oddzieli mężczyzn od chłopców.
Czy coś zmieniło się od ostatniego – dosyć słabego – występu?
Jestem lżejszy, zdrowy i szybki. Dobrze się poruszam. Pracuję nad swoimi lukami. Pokonam go.