Germaine de Randamie chce rewanżu z Holly Holm
Świeżo upieczona historyczna pierwsza mistrzyni kategorii piórkowej kobiet w UFC Germaine de Randamie wyraża gotowość na rewanż z Holly Holm.
Nowa mistrzyni kategorii piórkowej Germaine de Randamie, która z powodów zdrowotnych nie pojawiła się na konferencji prasowej po gali UFC 208 w Brooklynie, podczas której wypunktowała Holly Holm, w odpowiedzi na lawinę krytyki, jaka na nią spadła – przede wszystkim w temacie ciosów po gongu – zabrała głos.
Obudziła się wczoraj, widząc wiele wsparcia i wiele kontrowersji.
– napisała Holenderka na Facebooku, co przytoczyła reprezentująca ją grupa menadżerska Suckerpunch Entertainment.
Powinnam być teraz w siódmym niebie, ale po długim locie powrotnym do Holandii nie mogłam przestać myśleć o wydarzeniach z poprzedniej nocy i niektórych krytykach próbujących odebrać mi to, co powinno być jednym z najlepszych momentów w mojej karierze.
Chcę powiedzieć, że to była zażarta walka, z wieloma emocjami – ale nie jestem nieczysto walczącą zawodniczką. Zawsze trenowałam, aby walczyć do końca albo do czasu, aż wkroczy sędzia. Ani razu nie wyprowadziłam ciosu obok sędziego czy nad nim, żeby dosięgnąć ją ciosem.
Bardzo szanuje Holly i UFC i z tego powodu chcę teraz powiedzieć, że uważam, iż jestem winna Holly i fanom drugą walkę, aby udowodnić, że zdobywca tego historycznego pasa jest jasny.
Holly, zróbmy to ponownie.
Co ciekawe, zaraz po walce w odpowiedzi na zapowiedź walki z niekoronowaną mistrzynią Cris Cyborg zapowiedziała, że najpierw musi poddać się operacji kontuzjowanej przed prawie dwoma laty ręki.
Wygląda jednak na to, że uraz nie był tak poważny, jak sądziła i Holenderka gotowa jest powrócić do oktagonu, by uczynić zadość prośbom o rewanż ze strony Amerykanki.
*****
Dana White krytykuje sędziego w walce wieczoru: „To była zła decyzja”