„Gamrot rozwalił mi żebra” – Dustin Poirier zdradził, że do walki z BSD wychodził z urazami, wierzy, że na czerwiec będzie gotów do walki
Opromieniony efektowną wiktorią nad Benoitem Saint-Denisem, Dustin Poirier zdradził w kontekście potencjalnej walki z Islamem Makhachevem w czerwcu, że boryka się z problemami zdrowotnymi.
Mogło się wydawać, że w starciu z Benoitem Saint-Denisem na UFC 299 w Miami Dustin Poirier walczy przede wszystkim o obronę swojej pozycji w czubie wagi lekkiej. Okazuje się tymczasem, że efektowne zwycięstwo na Francuzem, którego brutalnie znokautował w rundzie drugiej, może zapewnić mu pojedynek o pas mistrzowski!
Rozdający karty w wadze lekkiej Islam Makhachev chce powrócić do akcji w czerwcu. Teoretycznie przeciwnika dla Dagestańczyka powinna wyłonić jubileuszowa gala UFC 300 w Las Vegas, gdzie dojdzie do walk Justina Gaethje z Maxem Hollowayem oraz Charlesa Oliveiry z Armanem Tsarukyanem. Rzecz natomiast w tym, że zwycięzcy tychże pojedynków mogą nie być gotowi do tak szybkiego powrotu.
W konsekwencji menadżer dagestańskiego mistrza Ali Abdelaziz właśnie Dustinowi Poirierowi zaproponował usługi swojego klienta na czerwiec. Amerykanin szybko propozycję tę przyjął, a Makhachev ustalenia potwierdził.
Czy rzeczywiście Diament w czerwcu może stanąć przed trzecią w karierze szansą na sięgnięcie po pas mistrzowski wagi lekkiej UFC? O to zapytał go w najnowszej odsłonie The MMA Hour Ariel Helwani.
– Nie rozmawiałem o tym z UFC, ale uważam, że może do tego dojść – powiedział Dustin. – W drodze do gali ludzie pytali mnie w tych wszystkich wywiadach, jak oceniam swoją pozycję w kategorii lekkiej. Wierzyłem, że tak naprawdę jestem o jedno dobre zwycięstwo, jedno skończenie (od rozgrywki o pas), bez względu na rywala. Muszę tylko wypaść dobrze.
– Mając na uwadze moją karierę, liczbę walk dla UFC, zwycięstwa nad czołowymi zawodnikami, czułem, że zawsze jestem o jedno dobre zwycięstwo od tego. W dowolnym momencie mojej kariery. A przynajmniej w kilku ostatnich latach.
Diament powiedział, że zamienił kilka zdań z Daną Whitem po walce, ale nie dotyczyły one w ogóle przyszłości.
Czy natomiast czerwcowy termin nie byłby dla Dustina Poiriera zbyt szybki? Okazuje się, że sprawa nie jest jednoznaczna…
– Nie doznałem żadnych obrażeń w tej walce – powiedział. – Tak, czerwiec byłby w porządku.
– W zasadzie podchodziłem do tej wali z kilkoma kontuzjami z obozu przygotowawczego. Moje żebra… Gamrot rozwalił moje żebra prawie trzy tygodnie temu i od tego czasu bardzo mi to przeszkadza.
Mateusz Gamrot był głównym sparingpartnerem Dustina Poiriera na matach American Top Team w drodze do gali UFC 299. Obaj zawodnicy nie ukrywali, że ich sparingi były chwilami bardzo ostre. Jednocześnie jednak bardzo sobie je chwalili, podkreślając, że wiele z nich wynieśli. Diament regularnie promował Gamera przed galą, dziękując mu też za wielką pomoc po zwycięstwie.
Co zaś tyczy się uszkodzonych żeber, to Poirier zaprzeczył, jakoby rozważał w jakimkolwiek momencie wycofanie się z walki z Saint-Denisem. Przyznał natomiast, że miał pewne obawy.
– Uraz był na tyle poważny, że miałem nadzieję, że nie uderzy mnie w żebra po tej stronie – powiedział. – Boli, gdy kicham, gdy się skręcam i tak dalej. Nie poszedłem do lekarza, ani nic nie robiłem, ale coś jest nie tak z moimi żebrami. To pewne.
Co ciekawe, kilka lat temu Gamer uszkodził też żebra Jorge Masvidalowi przed niedoszłą ostatecznie walką z Leonem Edwardsem, za co publicznie przeprosił kompana po zwycięstwie nad Diego Ferreirą.
if you wondered who was behind Jorge Masvidal rib injury that made him pull out of Leon Edwards fight pic.twitter.com/AkVAh24sbx
— Matysek (@Matysek88) December 31, 2021
Czy uraz Dustina Poiriera jest na tyle poważny, że wykluczy go z potencjalnego czerwcowego boju z Islamem Makhachevem? A może Amerykanin w ten sposób rozpoczął negocjacje z UFC? Z kim zmierzy się Dagestańczyk, jeśli uprze się przy powrocie w czerwcu, Diament zdolny do walki nie będzie, a żaden z lekkich z UFC 300 do tak szybkiego powrotu garnął się nie będzie? Na te pytanie póki co odpowiedzi nie znamy.
Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Gamrot postrachem żebrowym w ATT. Wcześniej złamał żebro Masvidalowi