UFC

Frankie Edgar zdradza kontuzję, która wykluczyła go z walki z Maxem Hollowayem

Frankie Edgar zabrał głos po tym, jak z powodu kontuzji zmuszony był wycofać się z walki o złoto 145 funtów z Maxem Hollowayem podczas grudniowej gali UFC 218.

Po przejściu do kategorii piórkowej stoczył już dziewięć walk, przegrywając z jednym tylko zawodnikiem – dwukrotnie w pokonanym polu zostawiał go Jose Aldo. I to właśnie Brazylijczyk zastąpił go w starciu z Maxem Hollowayem, z którym Frankie Edgar miał powalczyć o złoto kategorii piórkowej podczas zaplanowanej na 2 grudnia gali UFC 218 w Detroit.

Czuję się marni i jestem oczywiście w dołku od kilku dni.

– przyznał Edgar w rozmowie z FloCombat.com.

Czuję, że po prostu straciłem tę walkę. Wiem, że takie okazje nie zawsze się trafiają. Nie jestem jednak z tych, którzy będą się zamartwiać takimi rzeczami i je rozpamiętywać. Wyzdrowieję, będę trenował i będę gotowy na tę walkę, gdy przyjdzie.

Jestem człowiekiem, który pozytywnie podchodzi do życia. Nie będę siedział i użalał się nad sobą – i nie oczekuję, żeby ktokolwiek to czynił za mnie. Takie gówno czasami się po prostu przytrafia. To nieuchronne. Trenuję na naprawdę wysokim poziomie z bardzo mocnymi gośćmi i takie rzeczy się zdarzają. Nie było żadnego zaniedbania z mojej strony. Trenuję do walki ciężko i zawsze tak trenowałem.

Kontuzją, która wykluczyła Edgara z walki – a jest to trzecia walka w 10-letniej już przygodzie Amerykanina z UFC, z której zmuszony był się wycofać z powodu problemów zdrowotnych – okazał się uraz oczodołu.

Chyba nawet wolałbym, żeby to było naderwanie więzadła bocznego albo ramienia czy coś w ten deseń – wziąłbym zastrzyk i przeszedł przez to, ale w takiej sytuacji nic nie mogę zrobić.

– powiedział Edgar.

Przed końcem roku powinienem być już sprawny w 100%, robiąc wszystko, co trzeba w przygotowaniach do walki. Jestem gotowy. Chciałbym powrócić do klatki w marcu.

Niby 36-letni Amerykanin nadal pozostaje głównym kandydatem do walki ze zwycięzcą rewanżu Jose Aldo z Maxem Hollowayem i jeśli ponownie to Hawajczyk wyjdzie z niej obronną ręką, to wydaje się, że The Answer będzie następny.

Jeśli jednak tym razem to Brazylijczyk zwycięży, niewykluczone, że matchmakerzy UFC zorganizują hawajsko-brazylijską trylogię. Nie wydaje się bowiem szczególnie prawdopodobne, aby wówczas po raz trzeci zestawili Edgara z Aldo – szczególnie, że stan rywalizacji wynosi 2-0 dla tego ostatniego.

Idealnie byłoby zmierzyć się ze zwycięzcą – i zdecydowanie tego właśnie chcę.

– powiedział Edgar.

Jednocześnie wiem, że nie jestem w położeniu, które pozwala mi na jakiekolwiek wybrzydzanie – ale to byłoby idealne. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po mojej myśli.

*****

Max Holloway gotowy na Jose Aldo, ale…: „To było tchórzliwe zachowanie”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button