Frankie Edgar wyzwany do walki przez byłego pretendenta
Ledwie pokonał w Atlantic City Cuba Swansona, a w kolejce do Frankiego Edgara ustawił się kolejny zawodnik – Chan Sung Jung.
Po zwycięstwie z Cubem Swansonem w co-main evencie gali UFC Fight Night 128 w Atlantic City Frankie Edgar zapowiedział co prawda, że w kolejnym starciu chciałby skrzyżować pięści z wygranym lipcowego pojedynku Maxa Hollowaya z Brianem Ortegą, ale… Pojawił się kandydat, który ugościłby amerykańskiego weterana w progach oktagonu wcześniej – jest nim Chan Sung Jung, który zaprosił Frankiego Edgara do walki za pośrednictwem Instagrama.
https://www.instagram.com/p/Bh4CULTnLby/
W styczniu 2017 roku Koreański Zombie powrócił do akcji po ponad 3-letniej przerwie spowodowanej służbą wojskową i kontuzjami, efektownie demolując Denisa Bermudeza. Do oktagonu miał powrócić kilka miesięcy później, stając w szranki z Ricardo Lamasem, ale zerwał więzadło krzyżowe w kolanie.
Sklasyfikowany na 8. miejscu w rankingu zawodnik chce stoczyć kolejną walkę późną wiosną lub wczesnym latem. Biorąc pod uwagę, że zwycięzca konfrontacji Hollowaya z Ortegą będzie pewnie dostępny nie wcześniej niż w październiku, niewykluczone, że Edgar skusi się wcześniej na kolejną walkę – choć ostatnio takie podejście na dobre mu nie wyszło…
*****
„Kryptonit Khabiba”, szalony Barboza, starcy i wariaci – czyli sześć wniosków z UFC FN 128