UFC

Frankie Edgar odpowiada na uprzejmości ze strony Conora McGregora

Frankie Edgar odpowiedział na pochlebne słowa pod swoim adresem autorstwa Conora McGregora.

Z przytupem wracając do przestrzeni medialnej 40-minutowym wywiadem z ESPN – mającym na celu głównie podreperowanie postrzępionego wizerunku – Conor McGregor opowiedział też o swoich dalszych planach sportowych, wśród potencjalnych rywali na okoliczność kolejnego starcia wymieniając aż dziewięć nazwisk. Wśród nich znalazł się też był mistrz wagi lekkiej i kilkukrotny pretendent do pasa 145 funtów Frankie Edgar, któremu Irlandczyk nie szczędził komplementów.

Zobacz także: Conor McGregor reaguje na zwycięstwo Nate’a Diaza

Max (Holloway) jest na pewno w czubie mojej listy, ale wiecie kto jeszcze tam jest? Frankie Edgar. Też jest na szczycie, bo jest podobny do Khabiba. Chodzi do boku na wstecznym, schodzi do nogi. Chcę tego rodzaju podobieństw.

powiedział Conor.

Poza tym Frankie ma w sobie dużo szacunku. Zawsze mnie szanował. Powiedział kiedyś, że chciałby powiedzieć wnukom, że walczył z Conorem McGregorem. Dla mnie było to… Możecie zapytać Dany White’a. Chociaż wydarzyło się to wiele miesięcy temu, od razu wysłałem mu wiadomość: „tę walkę trzeba zestawić”. Nawet pomimo tego, że przegrał ten bliski pojedynek z Maxem… Nie dbam o to. Zwycięstwa i porażki w tej grze nic nie znaczą. Liczy się nasza podróż w tej grze.

Wczoraj natomiast Amerykanin odpowiedział na słowa Irlandczyka.

Wiesz, że jestem gotowy do walki, Conorze McGregorze. Powinno do niej dojść dawno temu. Wiem, że schodzę do wagi koguciej, ale dla ciebie mogę się bić w dowolnej wadze. Kiedykolwiek, dowolna waga. Wiesz, że jestem gotowy.

37-letni Amerykanin był ostatnio widziany w akcji podczas lipcowej gali UFC 240, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską w starciu o pas wagi piórkowej z Maxem Hollowayem. W ostatnich tygodniach zapowiedział przejście do 135 funtów, gdzie debiutancką walkę zamierza stoczyć podczas nowojorskiej gali UFC 244 w listopadzie.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button