Frankie Edgar: „Diaz musi wywierać presję, wyeliminować kopnięcia”
Frankie Edgar wyjaśnia, w jaki sposób Nate Diaz może pokonać Conora McGregora na gali UFC 196.
Frankie Edgar nie ukrywał, że był niezwykle rozgoryczony, nie będąc w stanie zaakceptować walki z Conorem McGregorem na UFC, jaką zaproponowała mu organizacja w zastępstwie za kontuzjowanego Rafaela dos Anjosa. Kontuzja pachwiny była jednak zbyt poważna, by były mistrz kategorii lekkiej, który dodatkowo od kilku tygodni praktycznie nie trenował, zaakceptował wyzwanie.
Edgar nie skreśla jednak Nate’a Diaza, który ostatecznie zmierzy się z McGregorem.
Myślę, że Nate może tam wyjść i popsuć imprezę, a wtedy McGregor będzie musiał zejść do 145 funtów. To dla mnie najlepszy scenariusz.
– stwierdził 34-letni zawodnik w audycji The MMA Hour.
Daję mu (Diazowi) realne szanse. Jego presja i aktywność jest trudna do zniesienia dla kogokolwiek. Wiadomo, największą zaletą Conora jest zasięg i długość, a w tej walce tego nie będzie miał. Mańkut naprzeciwko mańkuta, wiele może się wydarzyć.
The Answer zwrócił też uwagę na kluczowe elementy, które mogą zadecydować o statecznym triumfie stocktończyka.
Musi wygrać w ten sam sposób, w jaki wygrywa zawsze. Po prostu – presja. Trzeba wywrzeć presję na Conorze i odebrać mu kopnięcia tak bardzo, jak to tylko możliwe. Conor jest bardzo sprytny. Ma wiele różnych kopnięć i Diaz musi wywrzeć presję, zbliżyć się tak, aby uniemożliwić kopnięcia i po prostu być sobą.
Edgar natomiast celuje w powrót na galę UFC 200, która odbędzie się w lipcu. Najchętniej właśnie przeciwko Conorowi McGregorowi.