Francis Ngannou soczystą kombinacją ubija Andreia Arlovskiego
Nieco ponad półtorej minuty potrzebował Francis Ngannou, aby ubić Andreia Arlovskiego na gali UFC on FOX 23.
Francis Ngannou (10-1) zdemolował Andreia Arlovskiego (25-14) na gali UFC on FOX 23 w Denver, odnosząc swoje najcenniejsze zwycięstwo w karierze.
Już w jednej z pierwszych akcji Ngannou spróbował potężnym prawym skontrować kopnięcie Arlovskiego, ale cios nie trafił czysto. Białorusin próbował utrzymywać Kameruńczyka na dystans kopnięciami na kolano, ale ten pozostawał cierpliwy, cały czas wywierając presję i czając się na rozstrzygającą akcję. Pitbull ruszył do ostrej szarży i trafił ostatnim ciosem, ale zainkasował też kontrę. Po chwili jednak ponownie zaatakował, tym razem obszernym prawym ni to cepem, ni to sierpem, ale był to początek jego końca – Ngannou zdołał bowiem przepuścić cios, odpowiadając kombinacją lewego sierpowego i prawego z dołu, które trafiły idealnie – pierwszy w czubek głowy, drugi na szczękę – posyłając byłego mistrza na deski. Kilka dodatkowych uderzeń z góry i było po sprawie!
Yesssss @francis_ngannou by KNOCKOUT #UFCDenver pic.twitter.com/y2da48PgPf
— Tørqueez (@TorQueezMMA) January 29, 2017
Dla Ngannou jest to już czwarte z rzędu zwycięstwo przed czasem, natomiast dla Arlovskiego dokładnie odwrotnie – czwarta z rzędu porażka przed czasem.