Floyd o rasizmie na przykładzie McGregora
Floyd Mayweather Junior na przykładzie Conora McGregora przekonuje, że rasizm nadal istnieje.
Jeden z najlepszych bokserów w historii, emerytowany juz Floyd Mayweather Jr. jest mocno przeczulony na punkcie rasizmu, który jego zdaniem nadal jest obecny, także w mediach. Na potwierdzenie swojej tezy w rozmowie z portalem FightHype przywołał m.in. postać… Conora McGregora.
Nie znam zbyt dobrze tego McGregora; nigdy nie widziałem go w walce. Tak naprawdę usłyszałem jego nazwisko od jednego z gości z naszej firmy; małego dzieciaka imieniem Ken Hopkins, który zajmuje się codziennymi sprawami. Cokolwiek potrzebujemy, zajmuje się tym. Jest miłym małym dzieciakiem, lubię go, i trenuje MMA. Powiedział mi o tym McGregorze. Mówią, że ma ma niewyparzony język i ludzie go za to chwalą, ale kiedy ja to robiłem, mówili, że jestem zarozumiały i arogancki. To takie tendencyjne! Powtarzam, wszystko, co mówię, to to, że nie jestem rasistą, ale powtarzam, że rasizm nadal istnieje.
Ma rację?
Komentarze: 6