„Fizycznie Mamed nie jest w stanie przygotować się na taki poziom” – Kołecki uważa, że Soldić wygrałby „10 na 10” walk z Khalidovem
Szymon Kołecki wyjaśnił, dlaczego Roberto Soldić pokonałby Mameda Khalidova dziesięć razy na dziesięć walk.
Przed zeszłotygodniową galą KSW 65, która odbyła się w Gliwicach, Szymon Kołecki był co prawda daleki od skreślania Mameda Khalidova w starciu z Roberto Soldiciem, ale… Po wszystkim nie ma większych wątpliwości, że chorwacki Robocop pokonałby teraz Czeczena w dziesięciu starciach na dziesięć. Opowiedział o tym w rozmowie z portalem FightSport.pl.
– Z perspektywy tej walki, którą widzieliśmy, to śmiem twierdzić nawet, że (Soldić wygrałby) dziesięć (walk) – powiedział. – Uważam, że fizycznie Mamed nie jest w stanie przygotować się na taki poziom, który pozwoliłby mu wygrać tę walkę.
– Oczywiście przed walką tego nie widziałem. Zakładałem, że Mamed może i trafić, i może poddać – i ta walka może wyglądać inaczej. Natomiast będąc mądrzejszym o widok tej walki, w tym okresie, w którym stoczyli tę walkę, nie zauważyłem niczego poważnego, czym Mamed mógłby mocno zagrozić Soldiciowi.
– Dlatego trudno wnioskować, aby którakolwiek z dziesięciu walk mogła się zakończyć zwycięstwem. Oczywiście jeżeli byłby w lepszej formie fizycznej… Nie mówię, że miałby mocniejsze ręce czy mocniejsze nogi, ale ogólną fizykę połączoną z wydolnością lepszą… Przecież jego całą sztuką było zawsze poruszanie się na nogach, przeskakiwanie, nieszablonowe akcje, kolana, łokcie, obroty, takie zaskakujące akcje, o których nikt by nie pomyślał – a do tego potrzebna mu była siła, sprężystość, dynamika połączona z wytrzymałością. Tego moim zdaniem nie ma i dlatego nie był w stanie zaskoczyć Soldicia.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– A jak wiemy, Soldić doskonale broni obalenia. Mamed kilka razy próbował pod siatką, ale nie był w stanie go obalić. Dlatego nie widzę tutaj argumentów, z których mógłby skorzystać, gdyby były toczone kolejne walki.
Szymon Kołecki stwierdził, że przekrojowy zawodnik MMA nie jest w stanie pokonać podwójnego mistrza KSW. Potrzebny jest albo „genialny zapaśnik”, albo „genialny striker”.
Ba! Dwukrotny medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów przyznał, że nie skreślałby Robocopa w potencjalnej konfrontacji z dzierżącym od lat tytuł mistrzowski wagi półciężkiej Tomaszem Narkunem. Stwierdził, że zapasy stargardzianina genialne nie są, a Soldicia nie jest łatwo przewrócić. W stójce natomiast Chorwat stanowiłby dla Polaka zagrożenie.
Co zaś tyczy się sportowej przyszłości Szymona Kołeckiego, który niedawno rozstał się z KSW, póki co decyzja nie zapadła. Olimpijczyk powiedział, że rozmawia z kilkoma organizacjami, ale z niczym się nie spieszy – skupia się na świętach i rodzinie.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.