Firas Zahabi: „GSP był pod wrażeniem występu Nate’a Diaza”
Czyżby szykowała nam się braterska zemsta na gali UFC 200? Firas Zahabi z uznaniem o dyspozycji Nate’a Diaza w walce z Conorem McGregorem.
Wieść gminna niosła, że gdyby na gali UFC 196 Conor McGregor pokonał Nate’a Diaza, na gali UFC 200 mógłby zmierzyć się z powracającym legendarnym Kanadyjczykiem Georgesem Saint-Pierrem, który zresztą był tego wieczoru w Las Vegas, śledząc poczynania obu spod oktagonu – coś, co zdarza mu się wyłącznie, jeśli UFC robi galę w Kanadzie.
Stocktończyk ubił i poddał jednak dublińczyka i wszystko się zmieniło. McGregor najprawdopodobniej wróci do kategorii piórkowej, by bronić tam swojego pasa, natomiast Diaz jest teraz zainteresowany tylko największymi walkami. Dana White wspominał o ewentualnej potyczce z Robbie Lawlerem, przeciwko której stocktończyk nie miałby oczywiście nic przeciwko.
Jest jednak jeszcze jedna opcja…
@NateDiaz209 let me see what I can do…I know @GeorgesStPierre was very impressed by your performance. & So was I. https://t.co/jFu3hSt0Q2
— Firas Zahabi (@Firas_Zahabi) March 9, 2016
Nate Diaz, zobaczmy, co mogę zrobić… Wiem, że Georges Saint-Pierre był pod wrażeniem twojego występu. Tak jak ja.
Pewnikiem jest, że pogromca Irlandczyka były ze wszech miar zainteresowany taką walka, bo jeszcze przed UFC 196 zapowiadał, że chciałby walczyć z Rushem – zresztą w przytoczonym wyżej komentarzu Zahabiego odpowiadał właśnie na ten wywiad.
W 2013 roku z Kanadyjczykiem zmierzył się brat Nate’a, Nick Diaz, przegrywając po jednogłośnej decyzji sędziowskiej.
Czy zestawienie młodszego z braci Diaz z GSP byłoby dobrym wyborem dla obu?