Fedor Emelianenko: „Taki był plan Boga”

Podczas konferencji prasowej po gali Bellator 172 Fedor Emelianenko opowiedział o swojej niedoszłej walce z Mattem Mitrione.

Z wielkiego powrotu legendarnego Fedora Emelianenki nic nie wyszło. Jego niedoszły ostatecznie rywal Matt Mitrione rozchorował się i walkę obu na gali Bellator 172 w San Jose odwołano.

Na wieść o problemach Meatheada z kamieniami nerkowymi do wyjścia naprzeciwko Rosjanina zgłosiło się co prawda kilku zawodników – między innymi przebywający wówczas na hali Chael Sonnen, Tito Ortiz czy Muhammed Lawal – ale jak przyznał na konferencji prasowej po gali szef Bellatora Scott Coker, czasu było zbyt mało, aby załatwić sprawy formalne wymagane przez Komisję. Do walki z innym rywalem nie garnął się zresztą także i sam Emelianenko.

To nie byłoby słuszne, aby zmieniać rywala na kilka godzin przed walką.

– powiedział na konferencji prasowej po gali Rosjanin.

Dlatego decyzją moją i Bellatora przełożyliśmy pojedynek.

Emelianenko, dla którego byłby to powrót do walki w Stanach Zjednoczonych po ponad pięciu latach, opowiedział też o tym, w jakich okolicznościach dowiedział się o odwołaniu pojedynku.

Moją pierwszą reakcją na słowa Scotta Cokera, który powiedział mi, że Matt jedzie do szpitala, było duże zdziwienie. Ale takie jest życie i musimy je zaakceptować jako takie. To może przydarzyć się każdemu w dowolnej chwili.

Emelianenko pierwszy raz usłyszał o problemach zdrowotnych Mitrione o godziny 13, czekając później około dwie godziny na wyniki badań badań Amerykanina, które miały zdecydować o tym, czy pojedynek dojdzie do skutku. Zapytany, czy były to najbardziej frustrujące dwie godziny w jego życiu, roześmiał się, odpowiadając:

Nie. Dlaczego? Nie były frustrujące. Po prostu czekaliśmy. Czy denerwowałem się w tym czasie? Nie, nie byłem zdenerwowany. Skoro tak się stało, to znaczy, że taki był plan Boga. I przyjmuję go w tej formie.

Najprawdopodobniej Bellator powróci do zestawienia Emelianenki z Mitrione, choć zależy to od rehabilitacji tego ostatniego.

Powiedziałem (Scottowi Cokerowi), że myślę o maju lub czerwcu, więc wykorzystam ten czas na ponowne przygotowania.

– powiedział o powrocie do akcji Ostatni Car.

Jeszcze będziemy o tym rozmawiać ze Scottem.

*****

Anatoly Tokov ciężkimi uderzeniami z góry nokautuje w debiucie w Bellatorze – video