Emil Weber Meek o krok od UFC
Po przełomowym zwycięstwie z Rousimarem Palharesem Emil Weber Meek znajduje się na wyciągnięcie ręki od UFC.
Wziął walkę z Rousimarem Palharesem na gali Venator FC 3, tłumacząc, że Brazylijczyk jest tak wysoko rozstawionym zawodnikiem, że jego pokonanie może być kluczem do angażu w UFC. I wygląda na to, że Emil Weber Meek (8-2-1), bo o nim mowa, się nie pomylił. Jak donosi bowiem Ariel Helwani, Norweg jest blisko podpisania umowy z amerykańskim gigantem.
Emil Meek, zabójca Palharesa, jest blisko dołączenia do UFC. Plan na niego jest taki, aby zadebiutował później w tym roku. Bądźcie czujni.
– napisał na Twitterze Helwani.
Norweg ubił Palharesa kilkanaście dni temu, a cała robota zajęła mu 45 sekund. Było to jego trzecie z rzędu zwycięstwo od lipca 2015 roku, gdy na gali FEN 8 przegrał z Albertem Odzimkowskim. Wygrana ze znanym z nieczystych zagrywek i mało lubianym – delikatnie rzecz ujmując – Palharesem przyniosła mu mnóstwo popularności.
Kilka dni temu UFC zakontraktowało innego Norwega Jacka Hermanssona, który zadebiutuje w oktagonie na wrześniowej gali w Hamburgu, mierząc się ze Scottem Askhamem.