Edson Barboza chce walczyć z Khabibem Nurmagomedovem
Jeden z najefektowniej walczących zawodników w UFC, Edson Barboza, chce zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem.
Edson Barboza – rozpędzony zwycięstwami nad byłym mistrzem UFC Anthonym Pettisem i byłym pretendentem UFC i mistrzem Strikefore Gilbertem Melendezem – jest gotowy do powrotu do oktagonu. Po stłuczeniach na nodze, których nabawił się terroryzując kończyny dolne El Nino, nie ma już śladu.
Celem sklasyfikowanego na 4. pozycji w rankingu kategorii lekkiej Brazylijczyka jest występ na nowojorskiej gali UFC 205. Ma też na oku rywala, z którym chciałby pójść na pięści.
Chcę walczyć. Mam nadzieję, że pojawię się w Nowym Jorku na jednej z największych gal UFC.
– powiedział Barboza w rozmowie z Globo.
Rafael dos Anjos będzie walczył z Tonym Fergusonem, więc byłoby miło zmierzyć się z Khabibem. Jeśli jest dostępny, chcę walczyć z nim w listopadzie, aby końcówkę roku w grudniu spędzić w domu.
Brazylijczyk od dawna domaga się walki z rywalami sklasyfikowanymi wyżej od siebie, ale w obecnej sytuacji – poza wspomnianymi przez niego Tonym Fergusonem i Rafaelem dos Anjosem, którzy skrzyżują rękawice w listopadzie na TUF Latin America 3 Finale – bez walki pozostają jedynie mistrz Eddie Alvarez, domagający się walki o złoto Khabib Nurmagomedov oraz zainteresowany wyłącznie kasowymi starciami Nate Diaz.
Barboza raz jeszcze podkreślił, że nie zamierza walczyć z Alvarezem, wyjaśniając, że nie tylko codziennie trenują, ale są też przyjaciółmi.
Pas się zmienia, a przyjaźń zostaje.
– stwierdził podopieczny Marka Henry’ego.
Z dostępnych rywali pozostaje zatem tylko Rosjanin, który ostatnio wydaje się powoli oswajać z myślą, że to Conor McGregor powalczy z Alvarezem, a on sam zmuszony będzie stoczyć jeszcze jedną walkę.
Nie zamierzam siedzieć i czekać.
– stwierdził kilka dni temu Orzeł o ewentualnym scenariuszu, w którym nie dostanie walki o pas.
Zobaczymy, co się wydarzy. Nie wiem, jaki jest plan. Jeśli nie dostanę walki z Eddiem, nie ma znaczenia, z kim będę walczył.
Nurmagomedov nie ukrywa też, że chce powrócić do oktagonu na tej samej gali co Barboza – czyli UFC 205. Czy wkrótce ich drogi się skrzyżują?
Komentarze: 1