Eddie Alvarez: „RDA wydobędzie ze mnie zwierzę”
Eddie Alvarez wyjaśnia, dlaczego jego ostatnia walka z Anthonym Pettisem wyglądała, jak wyglądała i dlaczego ta Rafaelem dos Anjosem będzie inna.
Eddie Alvarez otrzymał wiele słów krytyki po dwóch ostatnich walkach, jakie stoczył w oktagonie UFC, niejednogłośnie wypunktowując Gilberta Melendeza oraz Anthony’ego Pettisa.
Przez ponad 13 lat walk słyszę, że wszyscy chcą Tanka Abbotta.
– stwierdził Alvarez, przywołując słynnego emerytowanego już brawlera, który od strony zdrowotnej nie prezentuje się najlepiej.
Nie jestem Tankiem Abbottem i nie zamierzam być Tankiem Abbottem. Nie mogę tego robić w każdej walce. Chcę być taktyczny, ale chcę też wygrywać.
Przygotowujący się do mistrzowskiego boju, jaki 7 lipca na gali UFC Fight Night 90 stoczy o pas kategorii lekkiej z Rafaelem dos Anjosem, Alvarez wyjaśnia, że w ostatniej walce Pettis nie zmusił go do efektowniejszej walki.
(Abym walczył efektownie) potrzeba dobrego partnera do tańca, dobrego rywala, który stanie naprzeciwko mnie. Podoba mi się ten gość, Rafael dos Anjos. Jest ostry. Walczy na dużym tempie. Ten gość wydobędzie to ze mnie. Anthony Pettis nie był takim gościem. Łatwo było go przytrzymać i robiłem, co chciałem przeciwko niemu. Ten gość natomiast pomoże wydobyć ze mnie zwierzę.
