„Dzisiaj mają takie budżety…” – konkretna deklaracja Michał Materla nt. walki dla cudacznych organizacji
Jeden z pionierów nadwiślańskiej sceny MMA Michał Materla postawił sprawę jasno w temacie potencjalnych startów dla freakowych organizacji.
Od pewnego czasu dziwaczne organizacje – a przede wszystkim Fame MMA – znacznie szerszą idą ławą aniżeli wówczas, gdy dopiero raczkowały na nadwiślańskiej scenie. Wtedy korzystały niemal wyłącznie z usług mniej lub bardziej znanych celebrytów, serwując fanom widowiska nieskażone jakąkolwiek techniką, za to obfite w chaotyczne cepeliady.
Dzisiaj jednak na mieście zupełnie inne są już treście. Kuszeni atrakcyjnymi pieniędzmi, w stronę dziwacznych organizacji spojrzeli też zawodnicy MMA z krwi i kości. Pod sztandarem Fame MMA walczyli między innymi byli mistrzowie KSW Borys Mańkowski i Marcin Wrzosek, a także ich przeciwnik Norman Parke.
Tu i ówdzie odezwały się co prawda głosy sugerujące, że prawdziwym zawodnikom nie przystoi występowanie na cudacznych galach oraz ich promowanie, ale zapytany w rozmowie z Tomaszem Sararą o taki scenariusz – tj. sportową walkę na gali z dziwadłami – inny były mistrz KSW Michał Materla nie zawahał się ani chwilę.
– Nie widzę w tym w ogóle jakichkolwiek przeciwwskazań – stwierdził szczecinianin. – Mało tego, jako osoba, która przez pół swojej kariery właściwie walczyła za darmo bądź dokładałem do tego całego biznesu, czyli jeździłem na gale i koszty przejazdu, dojazdu do hotelu itd. kosztowały więcej niż wygrana. Robiłem to z pasji i z tego, że kocham ten sport.
– A dzisiaj te organizacje freakowe mają po prostu takie budżety, że byłoby po prostu szkoda, żeby nie skorzystać z takiej okazji.
Michał podszedł też z dużą rezerwą do opinii, jakoby sportowiec występujący na gali obok cudaków jakkolwiek się sprzedał.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Trzeba przy tym wszystkim popatrzeć też na sytuacje prywatne – zauważył. – Różne sytuacje ludzie mają w życiu i różne problemy. I też trzeba w taki sposób na to patrzeć, szerzej.
Michał Materla, który w zeszłym roku współorganizował gale EFM Show – sportowe wydarzenia podlane sosem celebryckim – nie ukrywa natomiast, że smuci go, iż cudaki cieszą się znacznie większą popularnością aniżeli pełnokrwiści zawodnicy, także w boksie. Przywołał tutaj przykład Michała Cieślaka, który za niespełna miesiąc stanie przed życiową szansą sięgnięcie po złoto WBO wagi cruiser, krzyżując pięści z Lawrencem Okolie.
– W mediach jest cicho – powiedział Materla. – A mamy jakichś pato-influencerów, którzy są znani z tego, że są znani. Właściwie nawet nie wiadomo, dlaczego są znani. O ich walkach rozpisują się wszystkie media.
Cipao powrócił w styczniu pod sztandar KSW, nokautując w pierwszej rundzie Jasona Radcliffe’a. Po zwycięstwie zaprosił do rewanżu mistrza wagi półśredniej i średniej Roberto Soldicia, ale szanse na takie zestawienie są iluzoryczne.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.