UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 29 listopada 2014

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 29 listopada 2014.

Erick Silva po swojej walce jedzie do Jacksona

Pamiętacie, jak informowaliśmy, że Erick Silva wybiera się na treningi do Grega Jacksona? Tak w istocie miało być, ale plany „pokrzyżowała” Brazylijczykowi ogłoszona niedługo potem walka z Mikem Rhodesem, do której dojdzie na gali UFC Fight Night 58 już 20 grudnia.

W rozmowie z MMAFighting Silva powiedział, że na treningi do Jacksona wybierze się dopiero po grudniowej walce, jednocześnie zaznaczając, że nie rezygnuje też z treningów w swoim macierzystym X-Gym, gdzie spędził wiele lat.

Niewątpliwie problemem może być bariera językowa, bo pomimo tego, że „język” MMA jest uniwersalny, to bez zrozumienia całej filozofii stojącej za Gregiem Jacksonem treningi tam mogą być niepełne.

Szklanoszczęki vs Watoręki w Sztokholmie

Karta walk szwedzkiej gali UFC on Fox 14 została wzbogacona o kolejne mocne zestawienie. Będący na fali trzech zwycięstw Ryan Bader (18-4) zmierzy się z Philem Davisem (13-2-1).

Zwycięzca znajdzie się bardzo blisko walki o pas mistrzowski kategorii półciężkiej, natomiast przegrany, ktokolwiek nim będzie, cóż… jeden nudziarz mniej.

Aktualnie karta walk gali w Sztokholmie przedstawia się wybornie, będąc bez dwóch zdań najlepszą rozpiską organizacji w Europie:

Alexander Gustafsson vs. Anthony Johnson
Dan Henderson vs. Gegard Mousasi
Ryan Bader vs. Phil Davis
Nico Musoke vs. Albert Tumenov
Sultan Aliev vs. Kenny Robertson
Nikita Krylov vs. Stanislav Nedko
Konstantin Erokhin vs. Viktor Pesta
Yan Cabral vs. Mairbek Taisumov

Hendricks chętny na walkę z GSP

Johny Hendricks (16-2), który już za tydzień skrzyżuje rękawice z Robbiem Lawlerem (24-10) w pierwszej obronie pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej, w rozmowie z MMAOB odniósł się do ewentualnego powrotu Georgesa Saint-Pierre’a:

Ok, jeśli powróciłby, chciałbym tego. Chciałbym się z nim znów zmierzyć, choć z drugiej strony jest część mnie, która mówi, że zrobił tak wiele dla sportu, więc po co miałby powracać? Pomimo tego, że ostatnia walka pozostawiła pewien niesmak, nadal nie można przecenić jego dokonań w dywizji półśredniej i w UFC. Jeśli powróci, świetnie, ale jeśli nie, pozostawia za sobą dziedzictwo, które trudno będzie przebić.

Jeśli prawdą jest to, co w rozmowie z Joe Roganem mówił z wielkim przekonaniem Rory MacDonald, Hendricks będzie musiał obejść się smakiem, bo GSP po powrocie zainteresowany będzie tylko super-walkami.

Barboza vs Nurmagomedov?

Po swoim ostatnim zwycięstwie nad Bobbym Greenem Edson Barboza bardzo ochoczo wywoływał do walki czołową piątkę dywizji, nie wymieniając jednak nikogo z nazwiska. Przyciśnięty jednak do muru przez MMAJunkie w audycji radiowej wymienił nazwiska zawodników, którzy są nad nim – Donalda Cerrone oraz Khabiba Nurmagomedova.

Pojedynek z tym ostatnim sportowo mógłby nie mieć większego (nie mówię, że żadnego!) sensu, bo Rosjanin zrobił już wystarczająco dużo, by bić się o pas, ale… niedawno ogłoszono, że UFC on Fox 15 odbędzie się 15 kwietnia w New Jersey. To tam właśnie trenuje Edson Barboza i to tam często na treningi (do innego klubu, rzecz jasna) wpada Khabib Nurmagomedov. Brazylijczyk zresztą już trzy razy występował na galach w New Jersey, wygrywając wszystkie starcia.

Ewentualny pojedynek niewątpliwie byłby bardzo ciekawy na papierze, a to dzięki doskonałym defensywnym zapasom Barbozy. Pytanie tylko, jak bardzo wygaszona byłaby stójka Brazylijczyka w wyniku prób zapaśniczych i maestrii w tej płaszczyźnie dagestańskiego Rosjanina?

A swoją drogą, ciekawe, jak Nurmagomedov poradziłby sobie z defensywnymi zapasami Jorge Masvidala? Lepiej niż z Gleisonem Tibau, w walce z którym z trzynastu prób obaleń sukcesem zakończył zero?

Wanderlei gorzko o UFC

W rozmowie z MMAFighting Wanderlei Silva, któremu kontrakt z UFC pokrzyżował promocyjno-zarobkowe szyki związane z Bellatorem, wylał swoje żale:

Więc nie mogę więcej pracować, korzystać z wizerunku, który zbudowałem swoją krwią, potem, sercem i wszystkim, co widzieliście? Ci ludzie zarobili już na mnie tak dużo. Zamierzają zapłacić za mój czas, zamierzają zapytać mnie, czy potrzebuję tych pieniędzy do życia? Zapłacą moje rachunki? Chcą trzymać mój kontrakt i nic mi nie płacić? Chcą żerować na moim nazwisku nawet po mojej śmierci, a mój własny syn nie miałby prawa do mojego nazwiska? Chcą korzystać z Wanderleia Silvy do samego końca, nic mi za to nie płacąc?

Ech, Wandy, sam sobie zgotowałeś ten los, chciałoby się rzec… Choć z drugiej strony, UFC trzymając Brazylijczyka na tak krótkiej smyczy, dobrego pijaru sobie nie robi. Pomimo tego, że sytuacja z Bellatorem i Eddiem Alvarezem, za którą na głowę Bjorna Rebney’a posypały się gromy, była jednak inna, to kilka podobieństw tu i tam można jednak wychwycić.

Zahabi: żadnego stylu!

Jeden z najlepszych trenerów MMA na świecie, Firas Zahabi, pod skrzydłami którego trenują między innymi Georges Saint-Pierre i Rory MacDonald, w rozmowie z Sherdogiem przybliżył filozofię, jaka przyświeca mu w pracy:

Jestem wielkim fanem Bruce’a Lee. Prawda jest taka, że zawodnik nie powinien mieć żadnego stylu. To jest właśnie szczytem maestrii. Nie mówię, że osiągnąłem to z moimi zawodnikami; mówię tylko, że jest to coś, co wiemy w teorii. Wiemy to na podstawie obserwacji. Trendy się zmieniają. To, co robił Chuck Liddell, działało przez długi czas, aż przestało działać, bo inni już to rozgryźli. Styl Lyoto Machidy działał przez długi czas, aż przestał działać i dlatego uważam, że zawodnik powinien nieustannie się rozwijać. Zawsze musisz dodawać coś nowego, zawsze powtarzam moim zawodnikom, że to nie jest kwestia czerni i bieli – to kwestia odcieni.

fot. lowkickmma.com

………………….

Nowe zestawienia:

205 lbs: Ryan Bader (18-4) vs Phil Davis (13-2) – UFC on Fox 14, 24 stycznia

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button