Dziennik MMA – 28 października 2014
Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 28 października 2014.
Materla wypada z KSW 29
Michał Materla nie wystąpi na KSW 29 z uwagi na kontuzję stopy. 6 grudnia miał się bić z Melvinem Manhoefem, który i tak miał inne plany. Póki co nic nie wiemy o możliwym zastępstwie, choć fani najchętniej widzieliby na miejscu Cipka Borysa Mańkowskiego. I ja chętnie bym go zobaczył, ale obawiam się, że mając ledwie ponad miesiąc na przygotowania, KSW nie sprezentowałoby mu godnego rywala. A oglądać Borysa z jakimś leszczem? Nie…
Wracając zaś do kontuzji Materli – życząc mu powrotu do zdrowia, nie sposób nie wyciągnąć z tej kontuzji wniosku, że uratowała ona KSW on wizerunkowego strzału w pysk od Bellatora i Melvina Manhoefa.
Drwal wypada z KSW 29
Ok, skoro bilety już sprzedane, to jedziemy dalej – otóż, jak poinformował jako pierwszy portal mmanews.pl, co niechybnie umknie uwadze innych portali – Tomasz Drwal wypada z walki z Mamedem Khalidovem na KSW 29. Zastąpi go – według niepotwierdzonych jeszcze doniesień – przymierzany wcześniej do Czeczena Francuz, Francis Carmont, który po trzech kolejnych porażkach wyleciał z UFC. Fani pocieszają się, że wytrwał 3 rundy z jednym z najlepszych średnich na świecie, Ronaldo Souzą. Na bezrybiu…
Tym samym największa polska walka poszła z dymem, a karta posypała się jak domek z kart. W drobny, do ciężkiej kurtyzany, mak.
Pająk przedłużył kontrakt do 15 walk?
Negocjujący z Adidasem umowę sponsorską po rozstaniu z Nike Anderson Silva w rozmowie z Combate poinformował, że podpisał nowy kontrakt z UFC. Wcześniejszy na 8 walk jest już nieaktualny – wedle obecnego 40-letni Pająk stoczy w organizacji jeszcze 15 walk!
Cytując Twittera, w ostatnich pięciu z tych pojedynków rywalem legendarnego Brazylijczyka będzie najprawdopodobniej niejaki Alojzy. Alojzy Alzheimer.
Cabral też chce być sławny!
Po pokonaniu na UFC 179 anonimowego dla wielu Naouiouyiki Kotaniego klubowy kolega Jose Aldo, Yan Cabral, domaga się więcej rozgłosu. W tym celu wyzwał do boju samego Conora McGregora, dodając, że w Nova Uniao znalazłoby się z dziesięciu piórkowych, którzy sprawiliby lanie krnąbrnemu Irlandczykowi, jako przykładowego podając Hacrana Diasa.
Janie, Aldo da sobie radę sam!
Davis może pauzować przez pół roku
Brazylijska komisja opublikowała zawieszenia medyczne po UFC 179 – pogromca Glovera Teixeiry i autor najbardziej żałosnego wyzwania rzuconego po walce, Phil Davis, może wypaść na pół roku. Może, ale nie musi, bo kontuzja ręki, której się nabawił, równie dobrze może okazać się znacznie mniej poważna.
Drugim zawodnikiem, którego może czekać dłuższa przerwa, jest Scott Jorgensen. Amerykanin przyjęcie potężnego kopnięcia na korpus mógł przypłacić złamanym żebrem.
Teraz czekamy na wyniki kontroli antydopingowych.
Matt Brown chce GSP
Matt Brown w podcaście The Great MMA Debate – odrobinę sprowokowany przez rozmówców – stwierdził, że drabinkowo byłby idealnym rywalem dla powracającego (najprawdopodobniej) po kontuzji Georgesa Saint-Pierre’a.
Jak powiedział Nieśmiertelny, Kanadyjczyk zapewne nie dostałby od razu walki o pas mistrzowski (choć Dana White takiej opcji nie wykluczał…), a pojedynek z kimś z czołówki (Brown jest piąty w rankingu) miałby sens. Matt zdaje sobie sprawę jednak, że nawet jeśli do takiej walki by doszło i pokonałby Kanadyjczyka – w co wierzy – wielu powiedziałoby, że to wynik kontuzji i długiego rozbratu z oktagonem Rusha.
Nie ukrywam, że takie starcie obejrzałbym z nieskrywaną przyjemnością. Niby defensywne zapasy Immortala do najlepszych nie należą, ale i przecież Kanadyjczyk lepszy już nie będzie – a do tej pory mam w pamięci, jak nie kto inny a sam mag obron przed obaleniami w osobie Nicka Diaza powstrzymywał zapaśnicze zapędy Saint-Pierre’a.
Byłaby dobra awantura!
fot. bleacherreport.com
Komentarze: 1