UFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 25 marca 2015

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 25 marca 2015.

Masvidal: Nienawidzę mediów społecznościowych

Jorge Masvidal nadal nie może zdzierżyć, że w swoim kolejnym pojedynku zaplanowanym na 4 kwietnia na gali UFC Fight Night 63 zmierzy się z Alem Iaquintą. Gamebred stwierdził, że nie zamierza siedzieć cicho i po raz kolejny okazał swoje niezadowolenie z tego zestawienia w rozmowie z FOX Sports.

Nawet nie wiem, czy on (Al Iaquinta) jest w rankingu. Chciałem zmierzyć się z tak wysoko notowanym rywalem, jak to tylko możliwe. Ale cóż, jest praca do wykonania. I tak jestem wdzięczny UFC za załatwienie mi walki.

Masvidal zaznacza też, że jego chęć rywalizacji z wysoko notowanymi przeciwnikami nie ma wiele wspólnego z umową UFC – Reebok, która wchodzi w życie 6 lipca i w myśl której część wynagrodzenia zawodnika uzależnione będzie od miejsca w rankingu.

Na długo przed ogłoszeniem umowy z Reebokiem chciałem się mierzyć z najlepszymi.

Byłem jednym z najlepszych w Strikeforce i myślałem, że dostanę w UFC odpowiednie do tego walki. Tymczasem siedem walk później nadal nie otrzymałem zestawienia, w którym mógłbym udowodnić swoją wartość. Moim celem zawsze była walka z wyżej notowanymi rywalami. Jeśli pójdą za tym pieniądze od Reeboka, dobrze. Najważniejsza rzecz to jednak zdobyć pas mistrzowski. Moja cała kariera, wszystko, co robiłem, nie będzie nic znaczyło, jeśli nie zdobędę pasa.

Zwycięski w sześciu z ostatnich siedmiu pojedynków zawodnik zaznacza jednak, że pomimo tego, iż być może frustruje go to zestawienie, absolutnie nie lekceważy swojego najbliższego rywala.

Nie lekceważę nikogo. Ma dwie ręce. Każdy może skrzywdzić każdego.

Masvidal próbuje też zrozumieć, dlaczego nie otrzymuje rywali, z którymi chciałby najbardziej walczyć, powodów szukając w swoim medialnym wizerunku.

Może powinienem zaprzedać swoją dusze mediom społecznościowym? Może muszę stać się tam popularny najpierw i wtedy dostanę duże walki? Bo wygląda na to, że właśnie o to chodzi w tych rankingach. Może powinienem zamieścić jakieś nagie selfie albo zdjęcia ze zjedzoną do połowy kanapką i mną mówiącym, co jem na obiad, a co jem w nocy? Nienawidzę mediów społecznościowych. Nie jestem dobry w pisaniu. Chcę po prostu walczyć i robić swoje. Od czasu do czasu tu (w mediach społecznościowych) piszę, bo mój menadżer naciska, ale chcę tylko walczyć. Chciałbym wchodzić do oktagonu cztery, pięć, sześć razy w roku.

Fragment z kanapkami mistrzowski! Jest mi jednak trochę żal Masvidala, bo mam jakoś słabość do zawodników, którzy z dystansem podchodzą do obdzierania się z prywatności (prawdziwej bądź tej sztucznej) w mediach społecznościowych. Wydaje mi się jednak, że mam receptę na bolączki Jorge. Po pierwsze – kończ walki przed czasem. Automatycznie wzrośnie hype. Po drugie – znajdź kogoś, kto chociaż raz dziennie będzie za ciebie coś wrzucał na te wszystkie Twittery i inne wynalazki diabła. W końcu i pięć klas gorsi zawodnicy często mają od tego pomagierów.

| naiver |

Gastelum vs Marquardt na UFC 188

Dana White nie dał za wygraną i jak obiecał, tak zrobił – pomimo zapewnień, że problemy z wagą więcej się nie powtórzą, Kelvin Gastelum (10-1) przenosi się do kategorii średniej, przynajmniej na jeden pojedynek. Zwycięzca 17. sezonu TUFa zmierzy się bowiem 13 czerwca na gali UFC 188 z Natem Marquardtem (33-14-2), który po przegraniu czterech z ostatnich pięciu walk w UFC prawdopodobnie walczył będzie o utrzymanie się w organizacji.

Absolutnym i zdecydowanym faworytem tego pojedynku musi być 23-letni Gastelum. Jego 12 lat starszy rywal znajduje się już chyba na ostatniej prostej swojej kariery, a w poprzednim pojedynku z Bradem Tavaresem wyglądał po prostu fatalnie.

Karta walk UFC 188 prezentuje się obecnie tak:

Cain Velasquez vs. Fabricio Werdum – o pas kategorii ciężkiej
Eddie Alvarez vs. Gilbert Melendez
Angela Hill vs. Tecia Torres
Augusto Montano vs. Cathal Pendred
Yair Rodriguez vs. Charles Rosa
Kelvin Gastelum vs. Nate Marquardt

| naiver |

Lesnar śladami Khalidova

Brock Lesnar w końcu uciął wszelkie spekulacje i na antenie ESPN oświadczył, że przedłuża kontrakt z WWE, żegnając się ostatecznie z UFC.

Na koniec dnia chodzi o to, abym cieszył się tym, co robię. Pieniądze są świetne, ale styl życia, powrót do oktagonu… ostatnie dwa i pół miesiąca trenowałem, żeby wrócić do oktagonu i fizycznie czułem się świetnie, ale mentalnie czegoś mi brakowało. A to nie było dobre.

Lesnar stwierdził, że wybór między WWE a UFC był potwornie trudny i poprzedzony ważeniem wszystkich za i przeciw, wieloma nieprzespanymi nocami. Ostatecznie jednak, jak twierdzi, oferta, którą położył przed nim na stole szef WWE Vince McMahon, była z kategorii tych nie do odrzucenia.

Im jest człowiek starszy, tym mądrzejszy.

Biznes, pieniądze, zdrowie i samopoczucie. O to w tym wszystkim chodzi. Byłem w trudnych sytuacjach, jeśli chodzi o zdrowie, byłem w trudnych, jeśli chodzi o pieniądze. Teraz jest świetnie z jednym i drugim. Kocham to, co robię. Pracuję na pół etatu, otrzymuję wynagrodzenie jak za etat. Każdy tak chce.

Tymczasem gdzieś tam w Olsztynie Mamed Khalidov kiwa głową ze zrozumieniem.

| naiver |

Means za Robertsona przeciwko Sullivanowi

Jak poinformowało dzisiaj UFC, Tim Means (23-6) zmierzy się z George Sullivanem (16-3) na świetnie zapowiadającej się gali UFC on FOX 15, która odbędzie się 18 kwietnia. Powodem jest kontuzja Kenny’ego Robertsona, który pierwotnie miał być rywalem Sullivana.

Walka może okazać się dla obu zawodników przełomowa. George jest po dwóch zwycięstwach z rzędu – najpierw wypunktował Mike’a Rhodesa, a później, pomimo bycia sporym underdogiem, znokautował Igora Araujo, czym wywalczył sobie prawo do walki z bardziej rozpoznawalnymi nazwiskami.

Tim Means z kolei po wpadce z Neilem Magnym po powrocie do UFC przypomniał sobie w końcu, że w czasie swoich walk powinien atakować rywali. Dzięki temu pokonał kolejno Hernaniego Perpetuo, Marcio Alexandre Juniora, w ostatnim pojedynku bardzo efektownie demolując Dhiego Limę.

Obecna rozpiska UFC on FOX 15 wygląda następująco :

Lyoto Machida vs. Luke Rockhold
Yoel Romero vs. Ronaldo Souza
Max Holloway vs. Cub Swanson
Felice Herrig vs. Paige VanZant
Paul Felder vs. Jim Miller
Patrick Cummins vs. Ovince St. Preux
Corey Anderson vs. Gian Villante
Aljamain Sterling vs. Takeya Mizugaki
Tim Means vs. George Sullivan
Diego Brandao vs. Jimy Hettes
Nick Catone vs. Vitor Miranda
Chris Dempsey vs. Eddie Gordon

| Bolt |

Dillashaw kontuzjowany, Johnson w main evencie

Jak poinformowała redakcja portalu The Star Phoenix, mistrz kategorii koguciej, TJ. Dillashaw (MMA 11-2), doznał na treningu kontuzji żebra, która wykluczy go z zestawionego na gali UFC 186 starcia mistrzowskiego z Renanem Barao (MMA 33-2, 1NC). Nie wiadomo jeszcze, czy Baron pozostanie na karcie walk. Wiadomo natomiast, że nowym main eventem kanadyjskiej gali, która odbędzie się 25 kwietnia, zostanie walka Demetriousa Johnsona (MMA 21-2-1) z Kyojim Horiguchim (MMA 13-1).

Jest to już druga sytuacja, kiedy rewanż pomiędzy dwoma najlepszymi kogucimi na świecie musiał zostać odwołany. Za pierwszym razem, na gali UFC 177, problemy wagowe Barao wykluczyły go z walki – wówczas, na dzień przed galą, został on zastąpiony przez świeżo zakontraktowanego debiutanta, Joego Soto (MMA 15-3).

Chętnie wrzuciłbym teraz na miejsce Dillashawa Raphaela Assuncao (MMA 23-4), by w oficjalnym eliminatorze wyłonić głównego pretendenta do pasa. Nie wiadomo jednak, czy Brazylijczyk wykurował się już z kontuzji, której nabawił się przed pojedynkiem z Urijah Faberem (MMA 32-7). Wątpię natomiast, by UFC zdołało zrobić coś, co podniesie oglądalność gali z Montrealu – Demetrious Johnson z pewnością nie przyciągnie tłumów przed telewizory.

| Calo |

Johnson o Cejudo i Horiguchim

Aktualny mistrz wagi muszej, Demetrious Johnson w rozmowie z MMAJunkie wypowiedział się o swoim potencjalnym rywalu, Henrym Cejudo:

Wyglądał bardzo dobrze w walce z Chrisem Cariaso, ale widziałem u niego kilka luk. To była jego pierwsza walka w kategorii koguciej. Wiele razy nie zrobił wagi, więc szacunek dla niego za wypełnienie tego zadania. Sądzę, że możemy kiedyś spotkać się w oktagonie. Jest wiele dróg do walki o pas. Weźmie trudniejszą drogę z Joe Benavidezem i Johnem Dodsonem? Prawdopodobnie nie, ale to możliwe.

Wypowiedź o Horiguchim była jeszcze krótsza:

Kyoji Horiguchi to zawodnik bazujący na dystansie. Używa przestrzeni między nim i przeciwnikiem, świetnie ją skraca. Przede wszystkim muszę z nim sklinczować, a potem obalić i szukać poddania lub nokautu.

| Bolt |

Clements za Silvę przeciwko Talebowi

Nie tylko TJ Dillashaw odniósł kontuzję, czym osłabił najbliższą numerowaną galę UFC. Tego samego doświadczył prawdopodobnie najgorszy striker w historii organizacji w osobie Claudio Silvy. Zamiast niego do walki z Nordinem Talebem (10-2) wchodzi Chris Clements (12-5).

Taleb znajduje się na fali dwóch zwycięstw, zwyciężając po średnio efektownych bojach z Vikiem Grujicem oraz Jingliangiem Li, natomiast długo nieaktywny Clements udanie przypomniał o swoim istnieniu, nokautując właśnie Vika Grujica. Obaj nie są już najmłodsi (Taleb ma 33 lata, a Clements 39), ale mogą – zwłaszcza, jeśli Chris będzie odpalał raz po raz różnego rodzaju obrotówki – dać przyjemne starcie.

Karta UFC 186 wygląda następująco:

Demetrious Johnson vs. Kyoji Horiguchi
Quinton Jackson vs. Fabio Maldonado
Michael Bisping vs. C.B. Dollaway
Thomas Almeida vs. Yves Jabouin
Patrick Cote vs. Joe Riggs
Alexis Davis vs. Sarah Kaufman
Bryan Barberena vs. Chad Laprise
John Makdessi vs. Abel Trujillo
Olivier Aubin vs. Mercier vs David Michaud
Chris Clements vs. Nordine Taleb
Valerie Letourneau vs. Jessica Rakoczy

| Bolt |

UFC 189 World Championship Tour – Aldo vs McGregor, część III

| naiver |

………………….

Nowe zestawienia:

170 lbs: Tim Means (23-6) vs George Sullivan (16-3) – UFC on FOX 15, 18 kwietnia
185 lbs: Chris Clements (12-5) vs Nordine Taleb (10-2) – UFC 186, 25 kwietnia
185 lbs: Kelvin Gastelum (10-1) vs Nate Marquardt (33-14-2) – UFC 188, 13 czerwca

fot. lowkickmma.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button