Dziennik MMA – 23 marca 2015
Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 23 marca 2015.
Cruz chce od razu walki o pas
Przebywający na rekonwalescencji po kolejnej już kontuzji kolana były mistrz kategorii koguciej Dominick Cruz w rozmowie z MMAFighting przyznał, że nie zamierza tracić czasu po swoim powrocie do oktagonu po kontuzji, od razu mierząc w walkę o pas mistrzowski.
Chcę od razu walczyć z TJ-em Dillashawem albo kimkolwiek, kto będzie miał wtedy pas. Myślę, że jednak będzie to Dillashaw. Chcę mu pokazać, że tak naprawdę nigdy nie był najlepszy, nigdy nie był mistrzem.
Dominator po trzeciej już kontuzji kolana ma w tym aspekcie niestety spore doświadczenie. Pozwala mu ono jednak ocenić, że jego powrót jest możliwy jeszcze w 2015 roku.
Taki jest cel i do niego zmierzam. I jest to jak najbardziej wykonalne, bo inni ludzie z zerwanymi więzadłami potrzebowali do powrotu właśnie takiego czasu.
Przechodziłem przez to wcześniej dwa razy i znam dokładnie cały proces. Wiem, w jakim stanie jest obecnie moje kolano w porównaniu do poprzednich razów – i jest pod tym względem naprawdę dobrze.
Przypomnijmy, że w swoim pierwszym powrocie Cruz wyglądał kapitalnie w konfrontacji przeciwko TakeiMizugakiemu, roznosząc Japończyka w pył w pierwszej rundzie. Mimo wszystko wcale nie obraziłbym się, gdyby Dana White do spółki z Joe Silvą na okoliczność kolejnego powrotu Amerykanina zaserwowali mu jednak jakiś pojedynek na przetarcie.
| naiver |
Koscheck ciągle chce dostawać
Josh Koscheck po porażce z rąk Ericka Silvy na UFC Fight Night 62 znajduje się w nieciekawej sytuacji – pięć porażek z rzędu, w tym cztery skończenia. Mimo to ciągle nie mówi definitywnie, a nawet ostrożnie, „stop”. Tak wynika przynajmniej z wywiadu, jakiego udzielił BloodyElbow.
Nie podoba mi się moment, w którym się znajduję. Mam 37 lat, a ostatnie walki na moim kontrakcie nie były dobre. Tę walkę jednak wziąłem jako późne zastępstwo i wiedziałem, że mogę dostarczyć rozrywki. Dzisiaj mi nie poszło, ale wyszedłem i zawalczyłem. To był dzień Ericka. Powiedziałem Danie, że chciałbym zawalczyć z kimś w moim wieku – przydałaby się dywizja seniorów w UFC. (Bellator taką ma! – dop. Bolt).
Miałem długą karierę od pierwszego TUFa, to był przyjemny czas. Sport się zmienia, rywale są coraz lepsi. Nowa krew jest coraz twardsza. Czuję, że mam jeszcze dosyć umiejętności, ale muszę je wykorzystać.
Nie mogę teraz podjąć decyzji. Wrócę do domu, pogadam z moją kobietą i zobaczymy, co dalej. Mam dużo zajęć poza UFC. Jestem zajęty innymi biznesami i sprawami, więc myślę, że gdy przyjdzie na to pora, to zadecyduję dobrze.
Dana White również jest niezdecydowany:
Mam miękkie serce dla ludzi z pierwszego TUFa. Pogadam z Joshem za parę dni i zobaczymy, co z tego wyniknie.
| Bolt |
Dober dostaje rekompensatę
Drew Dober nie może zaliczyć ostatniego pojedynku do udanych. Przegrywał walkę z Leandro Silvą, a gdy w końcu zdobył dominującą pozycję w parterze, został za to ukarany przerwaniem walki. Duszenia bowiem nie było z perspektywy nikogo poza sędzią i Brazylijczykiem. Sytuacja wywołała duże zniesmaczenie – całkiem słusznie zresztą – a Dana White zadecydował, że Amerykanin otrzyma pieniądze za wygraną – tak przynajmniej pisze dziennikarz John Morgan.
Sam White wypowiada się o tej sprawie krótko:
Wiem, jak działają komisje sportowe i chronią swoich ludzi, ale każdy w tym pomieszczeniu oraz na tej planecie wie, że to był cholerny błąd.
| Bolt |
Maia określa swój cel
Demian Maia wypunktował w ostatnim pojedynku lekko faworyzowanego Ryana LaFlare, a następnie udzielił wywiadu MMAJunkie, mówiąc, co chciałby jeszcze osiągnąć:
Chcę jak najczęściej walczyć w main eventach i co-main eventach – to dla mnie ważne. Wiem, że mam już niewiele lat kariery, więc chcę, żeby te lata obfitowały w świetne walki, które dadzą mi szansę zawalczyć o pas jeszcze raz.
Brazylijski wirtuoz parteru odniósł się także do samej walki:
Pierwsze cztery rundy były dobre. Dominowałem w nich, ale było ciężko po trzech miesiącach bez żadnych treningów. Od 12 roku życia nie miałem tak długiej przerwy. Przez trzy miesiące walczyłem z wirusem, a przez dziesięć nie walczyłem. To nie wymówka. Po prostu wiedziałem, że po zmianie na pięć rund będzie ciężko, a Ryan bije mocno. Powinienem kontrolować tę piątą rundę, ale się zmęczyłem. Wszyscy to widzieli. Skupiałem się na obronie. Następnym razem będę gotowy na pięć rund.
| Bolt |
Mutante wybiera się do półśredniej
Tak, również jestem zdziwiony, ale wygląda na to, że bardzo duży przecież jak na kategorię średnią podopieczny Vitora Belforta Cezar Mutante Ferreira zdecydował się przenieść do kategorii półśredniej, co ujawnia w rozmowie z brazylijskim portalem AgFight.
Brazylijczyk tłumaczy, że bardzo łatwo traci wagę, a w tygodniu przed ważeniem, podczas gdy inni jedzą już wyłącznie sałatki, on objada się makaronem i ziemniakami, co w ogóle nie przeszkadza mu w wypełnianiu limitu wagowego.
Przeplatający ostatnio zwycięstwa z porażkami zawodnik zapowiada też, że do oktagonu chciałby powrócić w czerwcu.
| naiver |
UFC 189 World Championship Tour – Aldo vs McGregor, część I
| naiver |
fot. mmafighting.com