Dziennik MMA – 18 maja 2015
Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 18 maja 2015.
Mousasi chce Bispinga
Gegard Mousasi, zdominowawszy na gali UFC Fight Night 66 Costasa Philippou, zanotował drugie kolejne zwycięstwo w organizacji, co zdarzyło mu się po raz pierwszy, odkąd do niej dołączył. Zapytany na konferencji prasowej po gali o kolejnego rywala, z którym chciałby się teraz zmierzyć, wskazał dwóch.
Chciałem Jacare. Jednak jedynym, który ma teraz sens, jest Michael Bisping. Ale nie wyzywajmy go, bo przesadnie na to reaguje.
Chwytacz Snów chciałby jeszcze raz wejść do oktagonu na jesieni, a po ewentualnym kolejnym zwycięstwie w 2016 roku celuje w walkę o pas mistrzowski. Doskonale zdaje sobie sprawę, że obecnie w kolejce do tytułu znajdują się przed nim inni zawodnicy.
Znany z oszczędnego gospodarowania pieniędzmi, procesujący się obecnie z Fear the Fighter i lubujący się w inwestycjach w nieruchomości były mistrz m.in. Strikeforce przed filipińską galą podpisał też ważną umowę sponsorską, stając się ambasadorem marki producenta opon Bridgestone. To pierwszy zawodnik MMA, w którego zainwestowała japońska firma.
W obecnych czasach – gdy na skutek umowy UFC z Reebokiem następuje ogromny odpływ firm zainteresowanych sponsorowaniem zawodników największej organizacji – jest nie lada wyczynem.
Myślę, że z wszyscy menadżerowie i zawodnicy z uwagą śledzić będą teraz współpracę między Mousasim a Bridgestone, chociażby po to, aby zobaczyć, w jaki sposób japoński gigant zamierza wykorzystać mocno ograniczone – ale przecież nadal istniejące – możliwości sponsorowania zawodników UFC.
| naiver |
Jessica Penne: mogę zrobić 105 lbs, ale…
Najbliższa rywalka Joanny Jędrzejczyk, Jessica Penne, w audycji The MMA Hour podsumowała ostatni występ Polki.
Joanna to naprawdę dobra zawodniczka, ale uważam, że Carla po prostu była nieobecna podczas walki. A to spowodowało, że (Joanna) wyglądała nawet lepiej, niż zwykle. Joanna miała precyzyjny, dobrze przemyślana gameplan, trzymała się go i osiągnęła swoje cele. Ale Carla nie była sobą.
Trenująca w Alliance MMA Amerykanka jeszcze niedawno toczyła pojedynki w wadze atomowej (do 105 lbs), do kategorii słomkowej przenosząc się tylko z uwagi na TUFa, ale zapewnia, że w żaden sposób nie odbija się to na jej dyspozycji i możliwościach.
Na początku byłam trochę zaniepokojona, bo przyzwyczaiłam się do walki w 105 lbs, ale czuję, że mój rozmiar jest o wiele lepszy pod 115 funtów. Pracuję ciężko, żeby się odpowiednio w tę kategorię wpasować, ale i tak uważam, że 115 lbs jest tym, gdzie powinnam być. To, że mogę zrobić 105 lbs, nie oznacza, że jest to dla mnie najlepsze miejsce.
A zatem gdy tylko UFC stworzy kategorię atomową – co jest zapewne, niestety, nieuniknione – Jessica Penne będzie pierwszą, która się tam przeniesie.
| naiver |
Condit przed walką z Alvesem
Już 30 maja znany i lubiany Carlos Condit wejdzie po długiej przerwie do oktagonu, by zmierzyć się z będącym po dwóch zwycięstwach Thiago Alvesem. Z tej okazji Carlos udzielił wywiadu w MMA Hour. Rozpoczął od podjęcia tematu Jona Jonesa, klubowego kolegi:
Jon wpada do klubu, to dobrze. Cieszy mnie to. Jest w dosyć zwariowanej sytuacji. Myślę, że siedzenie w klubie i robienie tego, w czym jest najlepszy, a więc trenowanie i próba trzymania się tego w życiu, są dla niego dobre. Pogadałem z nim krótko, ale nie o wypadku, tylko sytuacji. Mówił, że powróci. Wierzę mu. Są na to spore szanse.
Jak Carlosowi ogląda się walki, gdy sam nie może walczyć?
Zawsze, gdy oglądam walki, czuję się wkurzony i zmotywowany. Wkurzony to może złe słowo. Nie mogę niczego robić, muszę się wycofać i tylko oglądać, szczególnie moją kategorię. Nie mogę się w to przesadnie emocjonalnie angażować albo oszaleję.
Condit nie zrzuca wyniku ostatniej walki na szczęście rywala i nie odbiera mu triumfu:
Kolano było sprawne, gdy wychodziłem do klatki. Gdy Tyron Woodley wykonał obalenie, to poczułem coś dziwnego, byłem niemalże pewien, że uszkodziłem ACL. Podniosłem się i dostałem w drugą nogę. Gdy się mną zajęto, nie miałem ACL, a kolano po prostu wyleciało. Zainicjował obalenie, a ja uszkodziłem kolano. Dosyć często jestem obalany, ale kolano raczej mi przy tym nie wypada. To po prostu dziwna kontuzja. Wygrywał jednak walkę, ja przegrałem po kontuzji, po prostu wygrał walkę. Niczego mu nie odbieram.
Cóż, moja racjonalna część mówi mi, że Natural Born Killer – mój ulubiony półśredni – mistrzem nie zostanie, ale ta mniej racjonalna… WOJNA!
| Bolt |
Korea doczeka się gali UFC
Niestety, tylko Korea Południowa, ale tamtejsi fani zapewne są wniebowzięci. 28 listopada, jak ujawniło UFC, będzie dniem, w którym organizacja zawita do mającej niemalże piętnaście tysięcy miejsc hali, którą wybudowano na okoliczność igrzysk olimpijskich. Gala będzie najprawdopodobniej wliczona do cyklu Fight Night i przyozdobiona numerem 83. Jak mówi Ken Berger, który koordynuje sprawy UFC na terenie Azji:
UFC w Azji rośnie w niesamowitym tempie, a to będzie drugie otworzenie się na nowy rynek w tym roku. Południowa Korea ma topowych azjatyckich zawodników MMA, a ta gala pokaże, jak bardzo stali silni i techniczni. Jak zawsze damy międzynarodową kartę dla tego regionu, dając naszym wiernym fanom i nowym widzom emocjonującą noc, która zostanie w pamięci.
Pozwolę się sobie nie odnieść do ostatniego zdania, zamiast tego dodam tylko, że moim zdaniem pewni możemy być Dong Hyun Kima, Hyun Gyu Lima czy Doo Ho Choi, a i Ben Henderson w main evencie wydaje się być prawdopodobną opcją.
| Bolt |
Świeża fota Vitora Belforta
| naiver |
Joe Rogan i Brendan Schaub o kursach na walkę Aldo vs McGregor
https://www.youtube.com/watch?v=gUBolv9x09U
| naiver |
fot. mmafighting.com
Komentarze: 1