„Dziabnę go palcem w oko” – Mike Perry o dalszych planach po zwycięstwie z Alexem Oliveirą
Mike Perry obszernie podsumował zwycięstwo z Alexem Oliveirą podczas gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise, tańce w oktagonie oraz opowiedział o potencjalnych walkach z Darrenem Tillem i Colbym Covingtonem.
Mike Perry i Alex Oliveira dali w sobotę mocną i efektowną walkę podczas gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise. Zainkasowali za nią dodatkowe $50 tys., bo ten właśnie pojedynek został uznany za Walkę Wieczoru.
Obaj zawodnicy nie szczędzili sobie mocnych uderzeń, ale ostatecznie po trzech rundach to ręka Amerykanina powędrowała w górę.
Mój Boże, ten gość był twardy. Muszę mu to oddać.
– powiedział Perry w programie Ariel Helwani’s MMA Show, paląc – jak stwierdził – CBD.
Grzmotnąłem go z dziesięć razy prawymi sierpami, a gość cały czas stał. Aż moja ręka bolała. Zastanawiam się, jak tam z jego głową. Prawdopodobnie ma teraz jakieś bóle głowy. Ja też mam ślady od niego.
Miał bardzo długą prawą rękę. Dosięgał mnie z miejsc, z których sądziłem, że mnie nie dosięgnie. To był dobra bijatyka. Dobrze się bawiłem. Cieszę się, że ludziom się podobało.
Biłem się tam z naprawdę mocnym brazylijskim kowbojem. Miał świetne nastawienie mentalne. Tańczył w drodze do walki.
Zastanawiałem się kiedyś nad tym. W klatce może być tylko jeden samiec alfa. Taka jest prawda. Bo ktoś musi przegrać – i nie będzie alfa. Czy samiec alfa może przegrać? Nie sądzę. Myślę, że to kwestie tego, czyje nastawienie przeważy. I w tej walce moje nastawienie wygrało. W poprzednich walkach lubił klincz, ale gdy złapał się w klinczu ze mną, nie wydawał się tego lubić. Nie winię go. Mam dużo siły. Nie boję się żadnych graplerów. Kulam się z najmocniejszymi gośćmi na ziemi.
Zanim obaj zawodnicy wdali się w wymianę oktagonowych uprzejmości, rozpuszczając pięści, Amerykanin porwał zgromadzonych w BB&T Center fanów, świetnie bawiąc się do utworu Balada Boa, przy którym do oktagonu zmierzał jego brazylijski rywal.
I’ve covered 100’s of @ufc events plus many many many other fights, games etc and probably remember 10 or 13 of them but I’m pretty sure I will never forget @PlatinumPerry from last night! pic.twitter.com/I86FdD7pN9
— Knockoutradio (@knockoutradio) April 28, 2019
To była świetna piosenka. Czułem to. Porwała mnie.
– powiedział Mike, zapytany o tańce w klatce przed walką.
A poza tym chciałem się poruszać, pozostać rozgrzanym. Musisz utrzymać odpowiednie tempo bicia serca. W tej walce to czułem.
Wziąwszy ten pojedynek w zastępstwie na kilka tygodni przed galą, Perry przyznał, że ścinanie wagi przed walką było „najmniej profesjonalne” w jego dotychczasowej karierze. Jednocześnie jednak miało ono pewne plusy, bo zdradził, że po wszystkim przybrał 20 funtów, o tyle więcej – w porównaniu do limitu wagowego na starcie – wnosząc do oktagonu.
Zobacz także: Mike Perry i Alex Oliveira porwali publiczność przed walką (VIDEO)
Pokonując Brazylijczyka, Platynowy powrócił na zwycięskie tory po porażce z Donaldem Cerrone – i teraz ponownie mierzy w starcie z niemogącym zaliczyć ostatnich miesięcy do udanych – najpierw poddał go Tyron Woodley, potem ubił Jorge Masvidal, a ostatnio narozrabiał na Wyspach Kanaryjskich, kasując potem swoje media społecznościowe – Darrenem Tillem.
Wydaje mi się, że nadal jest w czołowej dziesiątce, więc uważam, że powinno mi pozwolić na taką szansę awansu.
– powiedział Perry.
Pozwolili Hermanssonowi na walkę z Jacare, w której mógł mocno awansować w rankingach, więc powinni pozwolić mi na walkę z kimś, kto jest jakieś 8 miejsc nade mną. 6-8. Jedziemy. Jazda.
Ale mam to w sumie gdzieś, z kim będę walczył. Pozwólcie mi najpierw się zaleczyć. Wiedzę, że muszę dojść do siebie. Zanim zaczniesz biegać, musisz nauczyć się chodzić – a ledwie chodzę, więc… Pozwólcie mi trochę pochodzić, a potem walczymy. Mam w sobie teraz silną ochotę do treningów.
Zapytany natomiast o potencjalne starcie z Colbym Covingtonem, który w jednym z wywiadów stwierdził, że zakończyłby karierę Platynowego, ten ostatni nie zdzierżył.
Jebać go. Może mi possać kutasa. Jebać tę pizdę. Wyjebię go w pierdoloną czaszkę. Pieprzyć skurwiela. Mam wyjebane na niego i jego życie. Urwę mu łeb z szyi.
– powiedział Pery.
Powtarzam to cały czas – co zamierza zrobić? Uwiesi się na mnie? Będzie wisiał? I wisiał? Nie dasz rady mnie unieruchomić, nie masz tyle siły. A gdy jesteś tak blisko, oberwiesz. Dziabnę go palcem w oko. Lepiej niech sędzia uważa. miałbym to gdzieś, to akurat pewne.
*****
Salahdine Parnasse na kursie kolizyjnym z Mateuszem Gamrotem – podsumowanie KSW 48