„Duszenie było ciasne, na chwilę przysnąłem” – Jacare Souza zabrał głos po porażce z Jackiem Hermanssonem
Ronaldo Jacare Souza podsumował przegrany pojedynek z Jackiem Hermanssonem podczas sobotniej gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise.
Długo negocjował zaakceptowanie walki z Jackiem Hermanssonem podczas gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise – ale w końcu się zgodził, zapewniając sobie gwarancje – co prawda tylko ustne, ale lepszy rydz niż nic – starcia o złoto po zwycięstwie.
Jednak w oktagonie to Szwed okazał się lepszy od Ronaldo Jacare Souzy, zwyciężając jednogłośną decyzją sędziowską. W pierwszej rundzie był nawet bliski uduszenia brazylijskiego wirtuoza parteru, co ten potwierdził podczas konferencji prasowej po gali.
Wyszedł z dobrym planem i zaskoczył mnie.
– powiedział zasmucony Jacare.
W pierwszej rundzie trafił mnie mocnymi uderzeniami. Dusił mnie. Duszenie było ciasne. Na chwilę przysnąłem, ale wielu ludzi już mnie dusiło. To dla mnie nic nowego.
Jestem smutny, bo zrobiłem świetny obóz przygotowawczy w drodze do tej walki. Nie byłem zmęczony. Nie mogłem jednak narzucić swojej gry w oktagonie. Jestem teraz słaby.
Zobacz także: Mike Perry i Alex Oliveira porwali publiczność przed walką (VIDEO)
W przygotowaniach do walki Jacare szlifował parter z legendą BJJ Rodolfo Vieirą, zdając sobie sprawę, że Joker jest piekielnie niebezpieczny w walce na chwyty.
Nie wykonałem dobrej pracy w oktagonie. Wyszedł tam z dobrym planem. Nie zrealizowałem swoich założeń.
– kontynuował Souza.
Jestem słaby. Gratulacje dla Jacka. Wykonał dzisiaj świetną robotę.
Porażka ze sklasyfikowanym przed galą na 10. pozycji w rankingu wagi średniej Szwedem bardzo mocno oddala Jacare od upragnionego pasa mistrzowskiego. Kto wie, czy dla 39-letniego już Brazylijczyka – w przeszłości nie raz, nie dwa przebąkującego o emeryturze – sobotnia porażka nie stanowi końca marzeń o złocie.
Nie mam teraz żadnych planów.
– powiedział Brazylijczyk, zapytany o swoją przyszłość w sporcie.
Wracam teraz do domu. Robię sobie wakacje z rodziną. Jutro zabieram gdzieś dzieci. Nie wiem. Muszę teraz wrócić do rodziny. To wszystko.
*****