Dustin Poirier powalczy o nowy kontrakt z UFC
Dustin Poirier może być kolejnym zawodnikiem, który przyprawi włodarzy UFC o ból głowy.
Benson Henderson, Aljamain Sterling i Alistair Overeem postawili wszystko na jedną kartę – i wygrali. Cała trójka zdecydowała się nie podpisywać nowego kontraktu z UFC przed ostatnią walką w umowie – wszyscy zwyciężyli i teraz mogą wysłuchać ofert od innych organizacji. W ich ślady wkrótce może pójść Dustin Poirier.
Podpisałem kontrakt na sześć walk. To będzie moja piąta. Byłem już na kilku kontraktach w ZUFFie. To będzie moja szesnasta walka dla nich. Wcześniej renegocjowaliśmy, gdy została mi jedna walka w kontrakcie. Więc tak będzie po tym pojedynku. Zobaczymy, co się wydarzy.
– stwierdził Poirier w rozmowie z MMAJunkie Radio.
Znajdujący się na fali dwóch zwycięstw i świetnie prezentujący się w kategorii lekkiej Amerykanin, który wygrał pięć z ostatnich sześciu pojedynków, ulegając jedynie Conorowi McGregorowi, na gali UFC 195 stanie naprzeciwko Josepha Duffy’ego.
Luizjańczyk nie ukrywa, że przy negocjacjach nad nową umową punktem odniesienia dla niego i jego menadżerów będą stawki, jakie otrzymują inni, lepiej opłacani zawodnicy.
Musimy wiedzieć, ile dostają inni goście. Z tego, co widać, ludzie dostają dobre pieniądze. Też muszę takie dostać.
Poirier jest obecnie sklasyfikowany na 12. miejscu w rankingu kategorii lekkiej. Z dziesięciu zwycięstw, które zanotował w oktagonie, w siedmiu nie potrzebował pomocy sędziów punktowych. Dodatkowo, cztery ostatnie wiktorie notował przez nokauty.
Po prostu chcę uzyskać swoją część tortu.
