„Dricus jest, ku*wa, mocny” – Sean Strickland wyjaśnił, dlaczego Afrykaner to trudniejszy rywal niż Israel Adesanya

Sean Strickland wyjaśnił, dlaczego spodziewa się, że na UFC 297 Dricus Du Plessis postawi mu znacznie większy opór niż Israel Adesanya.

W drodze do walki z Israelem Adesanyą we wrześniu zeszłego roku gremialnie skreślany Sean Strickland spodziewał się krwawej, wyniszczającej jatki, po której opuści plac boju mocno porozbijany. Rzeczywistość okazała się wówczas zupełnie inna, bo kapitalnie dysponowany Amerykanin pewnie rozbił na pełnym dystansie faworyzowanego Nigeryjczyka, z oktagonu wychodząc w nietkniętym niemal stanie.

Do pierwszej obrony zdobytego wtedy w Australii pasa Tarzan stanie dziś wieczorem w Toronto, gdzie w ramach gali UFC 297 zmierzy się z niepokonanym pod sztandarem amerykańskiego giganta Dricusem Du Plessisem.

Spośród dwudziestu zwycięstw w zawodowej karierze Afrykaner aż dziewiętnaście odniósł przed czasem – dziewięciokrotnie nokautował swoich rywali, dziesięć razy wygrywając przez poddania.

Pomimo iż Strickland jest bukmacherskim faworytem zawodów – minimalnym ale jednak – to spodziewa się, że Du Plessis zawiesi mu poprzeczkę znacznie wyżej aniżeli Adesanya. Nie pozostawił co do tego wątpliwości w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił Danielowi Cormierowi.

– Dricus jest, ku*wa, mocny – przyznał mistrz. – To trudniejsza walka niż Izzy.

– Rzecz w tym, że Izzy jest lepszym uderzaczem, ale Izzy niekoniecznie chce się bić. Wychodzi tam i chce cię trafić, nie będąc trafionym. A Dricus to typ gościa, który chce się bić. To całkowicie zmienia walkę.

– Nie odbywa się ona wtedy na zasadzie, że, dobra, gramy w pewnego rodzaju grę. Nie. Wychodzimy tam, żeby upie*dolić się jakimś cepem.

W drodze do walki Amerykanin starał się na różne sposoby publicznie uzyskać zapewnienie ze strony Afrykanera, że ten nie będzie szukał zapasów. W jednym z odcinków Embedded apelował do pretendenta, aby ten nie próbował się do niego kleić, a podczas czwartkowej konferencji prasowej poprosił Du Plessisa, aby ten zawarł z nim dżentelmeńską umowę, że w oktagonie dadzą wojnę. Stillknocks przystał na tę umowę.

Poniżej artykuły poświęcone gali oraz video-analiza:

Typowanie UFC 297
Przegląd najciekawszych kursów

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie z 3X ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – KAŻDY DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.