UFC

Dricus Du Plessis zabrał głos po doniesieniach o jego kontuzji, odpowiedział Khamzatowi Chimaevowi

Dricus Du Plessis zabrał po raz pierwszy głos od czasu, gdy w niedzielę gruchnęły doniesienia o kontuzji, która miała wykluczyć go z szykowanej nieoficjalnie walki z Khamzatem Chimaevem.

Khamzat Chimaev i Caio Borralho wojują medialnie w najlepsze. Wszystko za sprawą kontuzji mistrza wagi średniej Dricusa Du Plessisa, która przekreśliła jego starcie z niepokonanym Czeczenem, szykowane nieoficjalnie na okoliczność czerwcowej gali UFC 317, wieńczącej International Fight Week.

Brazylijczyk szybko wyraził pełną gotowość do zastąpienia Afrykanera, co spotkało się z aprobatą ze strony Wilka, który szybko rozpoczął promocję walki.

– Na sto walk nie wygrasz żadnej – napisał Khamzat do Caio w mediach społecznościowych. – Jeśli ktoś to wie, to jesteś to ty, brachu.

– Skoro tak twierdzisz! – odpowiedział mu Brazylijczyk. – Podpisz kontrakt, to się przekonamy.

Czeczen umieścił też na Instagramie zdjęcie ze wspólnych sparingów z Caio Borralho – akurat takie, na którym zaszedł mu za plecy, atakując duszeniem.

Czy wojna ta na słowa znajdzie finał w oktagonie UFC i czy na jej szali znajdzie się tymczasowy pas mistrzowski – na to liczy Brazylijczyk – póki co nie wiadomo.

W poniedziałek głos po raz pierwszy zabrał Dricus Du Plessis. Afrykaner odpowiedział na szyderczy wpis Khamzata Chimaeva, który określił go mianem „największego farmazona”.

– Popatrzmy na ostatnie 2,5 roku i powiedz mi, kto jest farmazonem – napisał Stillknocks, publikując zdjęcia z porównaniem swoich występów i występów Czeczena.

Zapytany przez fanów, dlaczego opublikowane wyżej obrazki nie uwzględniają jego niedoszłej walki z Israelem Adesanyą z 2023 roku oraz właśnie szykowanego nieoficjalnie na czerwiec pojedynku z czeczeńskim Wilkiem, Afrykaner wyjaśnił, że ani potyczka z Nigeryjczykiem, ani z Czeczenem nie były oficjalnie zakontraktowane.

Dricus Du Plessis nie był widziany w akcji od stycznia tego roku, gdy pokonał w rewanżu jednogłośną decyzją sędziowską Seana Stricklanda, po raz drugi broniąc tytuł mistrzowski.

Nie wiadomo póki co, jakiej konkretnie kontuzji doznał Afrykaner i jak długo potrwa jego rozbrat z oktagonem.

Khamzat Chimaev vs. Caio Borralho - kto wygrałby?

Poniżej najnowsza odsłona Q&A.

Wszystkie walki UFC można obstawiać w Fortunie z ZAKŁADEM BEZ RYZYKA – DO 100 ZŁ

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button