Dricus du Plessis: „Borys to świetny zawodnik, który potwierdził to wiele razy, ale…”
Sposobiący się do walki o złoto 77 kilogramów KSW z Borysem Mańkowskim Dricus du Plessis ocenia swojego rywala i opowiada o swoich ambitnych planach sportowych.
Rozpędzony siedmioma zwycięstwami z rzędu podwójny – kategorii półśredniej i średniej – mistrz południowoafrykańskiej organizacji Extreme Fighting Championship Dricus du Plessis w swojej debiutanckiej walce pod banderą KSW stanie przed szansą wzbogacenia swojej kolekcji o kolejny pas 77 kilogramów – warunkiem pokonanie zasiadającego na tronie polskiej organizacji Borysa Mańkowskiego.
Uważam, że to świetny zawodnik, który potwierdził to wiele razy, ale jestem lepszy w każdym elemencie i udowodnię to 23 grudnia.
– powiedział 23-letni pretendent w rozmowie z MMANytt.com.
Nie skupiam się na jego słabościach, ale na swoich mocnych stronach, którymi będą moja siła, przewaga gabarytów i ogromna przewaga zasięgu.
Wiem, że tempo walki będzie szybkie i ostre, jak we wszystkich moich walkach – i wyjdę tam, żeby skończyć walkę. Jeśli nawet da radę pozostać w grze do późniejszych rund, to i tak wykorzystam najdrobniejszą choćby okazję do skończenia walki.
Młody Afrykaner mierzy jednak znacznie wyżej. Podczas konferencji prasowej przed zaplanowaną na 23 grudnia w katowickim Spodku walką z Diabłem Tasmańskim podczas gali KSW 41 zapowiedział już, że ma na oku także pas mistrzowski kategorii średniej.
Borys Mańkowski: „Będę szukał skończenia”, Dricus Du Plessis: „Chcę być tutaj królem”
To jednak nie wszystko, bo du Plessis chce się wdrapać na sam szczyt – dosłownie.
Moim celem w tym sporcie jest status najlepszego zawodnika, jaki kiedykolwiek chodził po ziemi.
– powiedział.
Któregoś dnia będę mistrzem UFC, ale na tę chwilę jestem bardzo szczęśliwy w miejscu, w którym jestem. Tak długo, jak będzie to miało finansowy sens, pozostanę, gdzie jestem, będąc mistrzem w różnych kategoriach wagowych.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #1 – UFC Szanghaj, UFC 218, Johnson vs. Dillashaw, Joanna Jędrzejczyk